Ostatnim etapem papieskiej pielgrzymki na Sardynię było spotkanie Franciszka z młodzieżą.
Ojciec Święty, entuzjastycznie witany przez rozśpiewanych młodych ludzi, przypomniał sobie zapewne atmosferę niedawnych Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro. To właśnie od nawiązania do tamtego wydarzenia rozpoczął swoje przemówienie.
Papież przypomniał doświadczenie św. Piotra z biblijnej sceny, w której Jezus nakazał Szymonowi, by zarzucił sieci na jezioro. Dla doświadczonego rybaka było to poważną próbą, bowiem dopiero co wrócił z bardzo nieudanego połowu. Szymon jest człowiekiem praktycznym i szczerym i dlatego mówi Jezusowi: „Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy”.
Papież podkreślił, że mimo takiego doświadczenia niepowodzenia nie można poddawać się pesymizmowi i nieufności. Nie wolno wam być bez nadziei, nadzieja jest częścią waszego bycia. Młody człowiek bez nadziei to nie jest ktoś młody! – podkreślał Papież. I dał przykład Piotra, który właściwie zareagował na tę trudną próbę.
„Odważnie, z odwagą, wychodzi z siebie i ufa Jezusowi. Mówi: «W porządku: na Twoje słowo zarzucę sieci». Uwaga! On nie mówi: na własnych siłach, na moich kalkulacjach, na moim doświadczeniu jako eksperta rybaka, ale «na Twoje słowo», na słowo Jezusa! A skutkiem jest niesamowity połów, sieci są wypełnione, tak bardzo, że prawie się zrywały” – podkreślił Papież.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
28 grudnia Kościół obchodzi święto dzieci betlejemskich pomordowanych na rozkaz Heroda.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.