Ponad 25 tys. par okularów zebrała poznańska Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" w ramach akcji "Czary mary okulary". Okulary trafiły już m.in. do potrzebujących z Kamerunu, Jamajki i RPA.
Jak poinformowała w piątek PAP koordynatorka akcji Justyna Janiec - Palczewska zebrane okulary cały czas są wysyłane w miejsca, gdzie działają polskie misje i wolntariusze fundacji. Trafią one m.in. do Boliwii, Zambii, Tanzanii.
"Informacje otrzymaliśmy już od misjonarzy z Kamerunu, Jamajki i RPA. Okulary z Polski cieszą się wśród miejscowej ludności niezwykłym powodzeniem. W przychodni lekarskiej w Dila w Etiopii rozpoczęto już zapisy do kolejki po okulary z Polski" - podała Janiec-Palczewska.
Jak podkreśliła, w wielu krajach okulary są dobrem niedostępnym dla zwykłych ludzi, nigdzie nie można ich kupić, lub są zbyt drogie.
W fundacji nadal trwa badanie mocy podarowanych okularów. Kolejne nie są już przyjmowane. Janiec-Palczewska przypomniała, że cały czas prowadzona jest zbiórka przyborów szkolnych i odzieży dla mieszkańców Kosowa. Zbiórka potrwa do jesieni.
Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" działa od 1992 roku, powstała z inicjatywy środowiska naukowego Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Jest m.in. organizatorem akcji "Ołówek dla Afryki", podczas której zbierane są ołówki i długopisy dla afrykańskich dzieci. Wysłała tony odzieży i przyborów szkolnych dla dzieci z Afganistanu. Prowadzi też akcję "Opatrunek na ratunek" - zbiórkę opatrunków dla misyjnych szpitali i przychodni.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.