Prymas Polski abp Józef Kowalczyk wyraził nadzieję, że w 2016 roku papież Franciszek odwiedzi Gniezno, Poznań, a może i Lednicę.
„Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby Ojciec Święty spotkał się z młodymi także u źródeł chrzcielnych Polski” – przyznał metropolita gnieźnieński.
W czasie tegorocznych Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro abp Józef Kowalczyk przebywał w Rzymie. Śledził jednak przebieg spotkania i jak przyznaje, wybór Polski, a konkretnie Krakowa na miejsce kolejnego zjazdu młodych katolików bardzo go ucieszył.
„Przyjąłem decyzję papieża Franciszka z radością i wdzięcznością. Wzbudziła ona także wiele refleksji i wspomnień. Inicjatorem Światowych Dni Młodzieży był przecież bł. Jan Paweł II. On w ten sposób w młodych zainwestował. Pamiętam, jak przed pierwszym spotkaniem w 1985 roku w Rzymie pojawiało się wielu krytyków, jak mówiono, że nic z tego nie będzie. A jednak z takiego maleńkiego ziarenka wyrósł piękny dąb, którego konary sięgają dziś aż po krańce ziemi” - stwierdził abp Kowalczyk.
Wyraził również przekonanie, że w organizację i przebieg Światowych Dni Młodzieży powinny być zaangażowane wszystkie polskie diecezje.
„To z całą pewnością wielkie wyzwanie i to nie tylko pod względem logistycznym. Chodzi także o maksymalne wykorzystanie tego wydarzenia w wymiarze duchowym” – mówił.
Metropolita gnieźnieński wyraził również nadzieję, że w programie ewentualnej papieskiej pielgrzymki do Polski nie zabraknie Gniezna i miejsc związanych z początkami Kościoła i państwa polskiego.
„Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby papież spotkał się z młodzieżą na Lednicy, a także odwiedził Gniezno i Poznań. W nawiązaniu do 1991 roku można by również myśleć o Częstochowie. Trzeba to wszystko dobrze przemyśleć i rozważyć” – podkreślił abp Kowalczyk, dodając, że temat ten zostanie z całą pewnością podjęty 25 sierpnia, podczas Rady Biskupów Diecezjalnych na Jasnej Górze.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).