W Zaatari w Jordanii grupy protestanckie rozdawały Ewangelie i ulotki o treści religijnej w obozie dla syryjskich uchodźców. Zostało to uwiecznione na filmie, który trafił do Internetu, wywołując kontrowersje i polemiki.
Sprawę skomentował abp Maroun Lahham mówiąc, że niedopuszczalne jest wykorzystywanie niesienia pomocy potrzebującym do uprawiania prozelityzmu. Zdaniem wikariusza patriarchatu łacińskiego Jerozolimy dla Jordanii takie nadużywanie inicjatyw humanitarnych nie ma nic wspólnego z autentycznym chrześcijańskim świadectwem.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.