Franciszkanie z klasztoru w Asyżu ucieszyli się z wyboru kardynała Jorge Maria Bergoglia na papieża, ale są też zachwyceni tym, że jako pierwszy Ojciec Święty wybrał on imię Franciszek.
"Tu, w bazylice w Asyżu, w której znajduje się ciało (świętego Franciszka), wybór tego imienia wywołał podziw" - powiedział opat klasztoru, ojciec Mauro Gambetti.
"Święty Franciszek wskazuje drogę pokory i ewangelicznej prostoty (...) Tę drogę wskazał nowy papież w swych pierwszych słowach, a jakich zwrócił się do Kościoła" - dodał ojciec Gambetti.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.