Matka arcybiskupa Wiednia, kardynała Christopha Schoenborna, wyznała, że ma nadzieję, iż jej syn nie zostanie wybrany na papieża. Wyjaśniła, że obawia się utraty kontaktu, a także, że mógłby on zostać przytłoczony przez intrygi w Watykanie.
Przypomniała pożegnalne przemówienie Benedykta XVI, który mówił, że papież należy cały do Kościoła. Dlatego wyniesienie jej syna na tron Piotrowy oznaczałoby, że nie zobaczy go więcej, gdyż nie ma już siły, by pojechać do Rzymu.
68-letni arcybiskup Wiednia w każdą sobotę dzwoni do swej matki, która mieszka w prowincji Vorarlberg. Spędzają też co roku razem kilka tygodni w Wiedniu.
Jednak - według gazety - kardynał miał powiedzieć swej rodzinie przed konklawe, żeby się nie martwiła, bo z pewnością nie zostanie wybrany papieżem.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dotychczasowy Dyrektor - ks. Marcin Iżycki - został odwołany z funkcji.
To właśnie modlitwa i ofiara ma największą siłę, a nie broń czy wojska.