Lubię sery szwajcarskie. W serze szwajcarskim są dziury, ale on się nie składa z samych dziur, bo wtedy sera by nie było. Fragment książki "Grzechy w kratkę" - o. Jordana Śliwińskiego.
Zasadniczym problemem jest to, że współczesny człowiek nie bardzo potrafi stanąć przed prawdą o sobie samym, a może nawet nie wie, jak do niej dotrzeć. Szuka takiego cudownego lusterka jak to z bajki o Królewnie Śnieżce: „Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie”. Dzisiaj można by zapytać: „Lustereczko, powiedz przecie, kim ja jestem”. Wielu ludzi myśli, że takim lustrem, które może im powiedzieć, kim są i jacy być powinni, są produkty popkultury. Owszem, kultura popularna w jakimś stopniu odzwierciedla radości, sukcesy, lęki i porażki dzisiejszego człowieka. Jednak większość ludzi jest pozbawiona umiejętności odczytywania tych treści, ich krytycznego odbioru. Poza tym lusterko popkulturowe nie jest lusterkiem religijnym, a tym bardziej chrześcijańskim. Stawia wymagania dotyczące piękna ciała, zachowania zdrowia, wskazując jako wzór tych najpiękniejszych, najbogatszych, najzdrowszych, podkreśla pewne ważne wartości moralne, jak choćby wierność wobec przyjaciół czy odrzucanie dyskryminacji, ale równocześnie w innych sferach życia nie stawia żadnych wymagań. Rzadko też pokazuje, że w rozwiązaniu ludzkich dylematów, na przykład moralnych, pomaga doświadczenie bliskości Boga, pomocy ofiarowanej przez wspólnotę wierzących. Zdarza się, że człowiek stający wobec skutków własnych czynów odkrywa, kim tak naprawdę jest, i często ta prawda jest dla niego przerażająca. Nagle okazuje się, że nie jest tak piękny, jak mu się wydawało, ani tak duchowo uporządkowany.
Sakrament pokuty jest takim lustrem, przed którym człowiek staje i widzi to wszystko, o czym trudno mu powiedzieć komukolwiek innemu: „Taki jestem”, „Rzeczywiście to zrobiłem”.
Można wyobrazić sobie ludzkie wnętrze jako dom, w którym jest mnóstwo skrytek. Człowiek chowa do nich wszystko to, z czym nie wie, co zrobić. Szkoda to wyrzucić, więc upycha do skrytki. Czasami, nieraz po długim czasie, wraca do tego. Myślę, że w życiu każdego z nas są takie ciemne elementy – skrytki, do których niechętnie zaglądamy, od których wolimy uciekać. Można uciekać, ale one zawsze będą nas doganiać, dawać o sobie znać, powracać. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy pamięci o naszych czynach towarzyszy świadomość ich trwałych skutków, na przykład krzywdy drugiego człowieka.
Inną ważną przyczyną unikania sakramentu pokuty jest zanik poczucia grzechu. Wskazywał na to już Pius XII. Osłabienie moralnej wrażliwości w różnych sferach życia jest przejmujące.
Budzące w nas strach bóstwa oraz fałszywe wyobrażenia Boga mogą powstać wówczas, gdy Jego wizerunek zostanie pojęty jednostronnie, kiedy jeden z jego aspektów podniesiony zostanie do rangi absolutu, lub wtedy, gdy jedna lub więcej części mozaikowego obrazu Boga traktowana będzie jako całość. (...) Z punktu widzenia teologii i psychologii należy stwierdzić: wizerunek Boga w swej pełni oraz jako całość pozostanie dla człowieka niepojęty i nieuchwytny. Pojedyncze aspekty i części mozaiki można zarówno rozpoznać, jak i pojąć, jednak całość jest i pozostanie uzależniona od ludzkich projekcji, obaw przed złem i marzeń o zbawieniu przez wizerunek Boga. W Starym i Nowym Testamencie objawia się On nam w wieloraki sposób jako Stwórca, Zbawiciel i Wyzwoliciel człowieka i świata. A w Jezusie Chrystusie przybiera On sam naturę człowieka, aby objawić nam swą boskość w każdej ludzkiej sytuacji. (K. Frielingsdorf, Demoniczne obrazy Boga, tłum. K. Zimmerer, Kraków 1997, s. 23n.)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.