Zgodnie z kalendarzem juliańskim Boże Narodzenie obchodzą dzisiaj wierni rosyjskiego prawosławia.
Z tej okazji centralną liturgię bożonarodzeniową w moskiewskim soborze katedralnym Chrystusa Zbawiciela odprawił patriarcha Moskiewski i Wszechrusi Cyryl I. W bożonarodzeniowy poranek jak salwa honorowa rozbrzmiały dzwony tej najważniejszej świątyni rosyjskiego prawosławia, ogłaszając światu wejście Boga w historię człowieka, a równocześnie przypominając wyparcie ostatniego żołnierza napoleońskiego z Moskwy 25 grudnia 1812 r. (według kalendarza juliańskiego).
W orędziu Bożonarodzeniowym Cyryl I podkreśli znaczenie obchodzonych uroczystości, zwłaszcza zawartego w nich wezwania do odpowiedzi człowieka na skierowane do niego przesłanie Bożej Miłości, ukrytej w Dzieciątku Jezus. Ta Miłość daje zdolność czynienia dobra. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia wskazał na siłę, którą naród rosyjski w trudnych chwilach czerpał z wiary. Przypomniał o zwycięstwie nad Napoleonem dwieście lat temu, w 1812 r. W obecnym roku prawosławna Rosja obchodzić będzie 1025. rocznicę Chrztu Rusi.
Wspominając wyparcie z Moskwy ostatniego żołnierza armii napoleońskiej 25 grudnia 1812 roku, dzwonnicy moskiewskiego soboru katedralnego Chrystusa Zbawiciela odegrali na dzwonach katedralnych uroczyste „rozbrzmiewanie” (ros. zwon) o charakterze dzwonowej salwy honorowej. Jak powiedział kierownik zespołu katedralnych dzwonników Igor Konowałow, tradycja ta odrodziła się w dzisiejszą uroczystość Bożego Narodzenia.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.