- Udało nam się pobudzić na wioskach życie wspólnotowe, nadać mu wyraźny rys chrześcijański, a także wykształcić wielu liderów społecznych – podkreśla ks. Hubert Janowski, który od 30 lat prowadzi duszpasterstwo rolników w diecezji opolskiej.
Niebagatelną w tym rolę odegrała działalność Diecezjalnego Uniwersytetu Ludności Wiejskiej, który właśnie zainaugurował 20. semestr nauki. Ale nim o uczelni z dziewiętnastoletnią historią – cofnijmy się do roku 1982.
Zapisane w historii pierwsze kroki
W grudniu minie 30 lat, odkąd w Kościele opolskim zaczęto tworzyć ramy duszpasterstwa ludności wiejskiej, nad którym pieczę od samego początku sprawuje ks. prałat Hubert Janowski. – Powołanie duszpasterstwa było związane z inicjatywą ogólnokrajową, kiedy w czasach „Solidarności” wypłynęła ze strony mieszkańców wsi prośba o opiekę duszpasterską – wyjaśnia ks. Hubert Janowski. W odpowiedzi na tę prośbę 2 grudnia 1982 r. episkopat powołał ogólnopolskie duszpasterstwo rolników, któremu jako pierwszy przewodniczył bp Jan Gurda, biskup pomocniczy diecezji kieleckiej. Natomiast w Kościele opolskim bp Alfons Nossol mianował diecezjalnym duszpasterzem ks. Huberta Janowskiego, wówczas proboszcza parafii w Gościęcinie. – Z czasem moimi współpracownikami zostali: ks. Piotr Gołąbek w rejonie kluczborskim, ks. Zygfryd Pyka w rejonie raciborskim, obecnie jest nim ks. Damian Rangosz, i ks. Bronisław Dołhan w rejonie nyskim, obecnie – ks. Józef Bensz. Ponadto w każdym z dekanatów został mianowany kapłan odpowiedzialny za duszpasterstwo rolników – wyjaśnia ks. Janowski.
Postawili na liderów
– Od samego początku naszym celem jest przede wszystkim formowanie i wspieranie animatorów, którzy w swoich wioskach i parafiach będą kształtowali życie społeczne i religijne – podkreśla ks. Hubert Janowski. – Ogromne oparcie mieliśmy w bp. Antonim Adamiuku, który mocno upominał się o prawa rolników. Zaczęliśmy organizować modlitewno-formacyjne spotkania rejonowe połączone z wykładami zaproszonych specjalistów, a także rekolekcje dla ludności wiejskiej, które odbywały się w kilku diecezjalnych ośrodkach – wymienia ks. Janowski. I jedne, i drugie spotkania cieszyły się ogromną popularnością. Tak jak i dożynki diecezjalne na Górze św. Anny oraz dni modlitw o dobre urodzaje, odbywające się w drugi dzień Zielonych Świąt we wszystkich czterech rejonach duszpasterskich, a prowadzone przez księży biskupów. Z czasem powołana została Diecezjalna Fundacja Rolnicza, która pomagała w restrukturyzacji gospodarstw rolnych, udzielając pożyczek, a przed wejściem Polski do Unii Europejskiej opolscy rolnicy przez kilka lat wyjeżdżali na dwutygodniowe seminaria do Rhöndorf w diecezji kolońskiej, gdzie zwiedzając różne typy gospodarstw, poszerzali swoje horyzonty, dowiadywali się, jak funkcjonuje system dopłat, poznawali od podszewki, jakie czekają na nich problemy w nowej europejskiej rzeczywistości.
Modlitwa, formacja i edukacja
Dni modlitw i dożynki diecezjalne w kalendarzu duszpasterstwa rolników znajdują się po dziś dzień. Natomiast rekolekcje zmieniły swoją formułę. Obecnie każdego roku organizowane są dwa turnusy w Diecezjalnym Domu Formacyjnym w Raciborzu-Miedoni, a za ich przygotowanie odpowiada ks. Damian Rangosz, proboszcz w Pietrowicach Wielkich. W Adwencie odbywają się rekolekcje dla pań, w Wielkim Poście – dla panów. – Termin od kilku lat jest niezmienny. Spotkania prowadzone są od wtorku do czwartku po 2. niedzieli Adwentu i po 2. niedzieli Wielkiego Postu – wyjaśnia diecezjalny duszpasterz. Przestały być organizowane rejonowe dni skupienia. Poniekąd pewne ich cele przejął powołany w 1993 roku Diecezjalny Uniwersytet Ludności Wiejskiej z siedzibą w Opolu-Gosławicach. Przez kilka lat działały również jego filie w Baborowie, Kluczborku i Nysie. Dotychczas cykl trzech semestrów nauki ukończyło 316 osób. – W początkowych latach nabór był bardzo duży. Po pewnym czasie liczba chętnych zaczęła spadać, przede wszystkim ze względu na wyjazdy za granicę za pracą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).