Twarze ludzi, czasem przesłonięte czarnym paskiem. Jeszcze żyją. Twarze odkryte. Czasem to męczennicy za wiarę. Niekanonizowani święci.
Prezentujemy szczególną książkę i zarazem album. Szczególną, bo przeplatają się w niej dwa wymiary. Pozornie bardzo różne. Ale czy naprawdę? Łączy je Chrystus. I Ewangelia.
Abp Józef Michalik w niektórych środowiskach nie ma dobrej prasy, w innych jest stawiany na piedestale. Czasem zastanawiam się, czy ci, którzy jego wypowiedzi interpretują i oceniają, naprawdę je przeczytali. I jedni i drudzy, kłócąc się czasem zajadle o kwestie ideologiczne, gubią sedno, które jest w tle. Chrystusa i Ewangelię.
Nie warto doszukiwać się w tej książce potwierdzenia swoich poglądów. Przewodniczący polskiego Episkopatu mówi o rzeczach podstawowych. O modlitwie i Eucharystii. O tym, czym ma być ewangelizacja. O stosunku do człowieka i o konieczności odbudowania naszego człowieczeństwa. Mówi z pewnością nadziei płynącej z wiary. Nowa ewangelizacja się uda. Przecież jest potrzebna. Bóg jej chce.
Nasze problemy wydają się bardzo różne od tych, które prezentują zdjęcia z wystawy „Prześladowania chrześcijan we współczesnym świecie.” Twarze ludzi, czasem przesłonięte czarnym paskiem. Jeszcze żyją. Twarze odkryte, uśmiechnięte. Czasem to męczennicy za wiarę. Niekanonizowani święci.
Świat komunizmu, świat islamu, świat hinduizmu, świat buddyzmu. W tak wielu miejscach na świecie płynie krew chrześcijan. Nawet o tym nie wiemy. Nie pamiętamy. A oni giną przebaczając i modląc się za swych oprawców. Nienawidzę systemu komunistycznego, ale kocham komunistów. Mogą oni zabijać chrześcijan, ale nie są w stanie zabić miłości, jaką chrześcijanie okazują nawet swoim zabójcom. To mówi chrześcijanin, który był więziony za wiarę. Kocham komunistów. Warto rozważyć.
Druga niedziela listopada to dzień jedności z Kościołem prześladowanym. We wstępie do wystawy zorganizowanej przez Stowarzyszenie „Głos Prześladowanych Chrześcijan” czytam: Co pięć minut na świecie ginie wyznawca Chrystusa. W czasie, gdy w Kościele celebrować będziemy Rok Wiary, śmierć za nią poniesie prawdopodobnie 100 tysięcy chrześcijan. Każdego dnia zagrożone jest życie 200 milionów wyznawców Chrystusa.
Kościół, który nie pamięta o swoich prześladowanych braciach, w ogóle nie jest Kościołem. – mówi pastor luterański, który znosił potworne tortury, by chronić wiernych z kościoła podziemnego. Więcej na temat prześladowań chrześcijan można dowiedzieć się na stronie Stowarzyszenia Głos Prześladowanych Chrześcijan – www.gpch.pl. Można tam też zamówić ekspozycję wystawy, z której pochodzą zdjęcia. Opublikowaliśmy tylko ich część.
Stowarzyszenie The Voice of Martyr założył w 1967 roku pastor luterański, przez 14 lat więziony w Rumunii. „Głos Prześladowanych Chrześcijan” działa w Polsce od 2007 roku. Niesie pomoc chrześcijanom prześladowanym za wiarę. Na różny sposób. Nie wolno rozróżniać, do jakiego Kościoła należy prześladowany. Trzeba mu nieść pomoc. Razem z tą galerią publikujemy dziś świadectwo egipskiej Koptyjki. Cierpią wszyscy (zobacz raport).
Abp Michalik mówił: trzeba odbudowania naszego człowieczeństwa. Dostrzeganie cierpiących to jeden z jego ważnych wymiarów.
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Chrystus uprzedza swoich uczniów: będziecie prześladowani. Ale nie lękajcie się.
Podaj jeden (dowolny) cytat słów Jezusa zapowiadających prześladowania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).