Na synodzie wyraźnie pojawia się problem Nowa Ewangelizacja a Islam. Dyskutowano także o bierzmowaniu. Podkreślano, że Kościół musi dotykać serca.
Synod nie miał wolnej soboty. Odbyły się dwie sesje z wystąpieniami biskupów. Kolejne błyski, inspiracje, refleksje, świadectwa. Co jest ważne w Nowej Ewangelizacji? Formacja młodzieży, postacie świętych, sanktuaria, pobożność ludowa, rola biskupów, formacja duchownych, przekaz wiary w rodzinie, konieczność ojców, nauczanie społeczne Kościoła… Wiele wątków powraca. Trudno to wszystko ogarnąć.
Podczas południowej sesji w ramach wolnej dyskusji jeden z rzymskich hierarchów zaprezentował 7 minutowy film na temat demograficznej zapaści Europy i ekspansji Islamu. Film ostrzega, że za 50 lat Europa będzie już islamska.
Wywołało to ożywioną dyskusję na Sali Synodalnej. Problem w tym, że to amatorski film z 2009 roku i podane w nim dane niekoniecznie są wiarygodne. O ile dobrze rozumiem intencje hierarchy, który go zaprezentował, był to rodzaj zwrócenia uwagi, że Zachód stoi na skraju demograficznego samobójstwa. Memento brzmi: mówimy tyle o ewangelizacji Zachodu, ale za 30 lat Zachodu już nie będzie, bo większość mieszkańców Europy będą stanowić muzułmanie.
Elijahu1
Ekspansja demograficzna Islamu (Muslim Demographics)
Coś jest na rzeczy. Szkoda, że ten problem został zasygnalizowany tak amatorskim filmem. W każdym razie nietypowy sposób prezentacji i sam temat, wywołał zainteresowanie mediów.
Drugim tematem dyskusji podczas wolnych głosów była sprawa bierzmowania. Część biskupów opowiada się za wczesnym wiekiem bierzmowania, między chrztem a Pierwszą Komunią zgodnie ze starą tradycją Kościoła. Inni chcą opóźnienia wieku bierzmowanych, żeby zwiększyć szanse katechizowania kandydatów do tego sakramentu. Głosy są wyraźnie podzielone.
Poniedziałek do południa nadal trwały wystąpienia biskupów. Wybieram jedno z najciekawszych.
Biskup z Kambodży Olivier Schmitthaeusler przypomniał, że Czerwoni Kmerzy wymordowali biskupów, księży, zakonników i większość chrześcijan.
„Od 20 lat żyjemy na nowo w czasach Dziejów Apostolskich. Pierwsze głoszenie Ewangelii dokonuje się dzięki małym grupom, które przetrwały pogrom. Wspierają ich misjonarze z zewnątrz. Mamy około 200 chrztów dorosłych rocznie. Mały Kościół Kambodży jest w jakiejś mierze laboratorium ewangelizacji w świecie buddyjskim dotkniętym także procesami światowej sekularyzacji. Misja ad extra jest ściśle powiązana z misją ad intra”.
Biskup zapytał: „jak Kościół może być sakramentem Chrystusa w świecie dla Nowej Ewangelizacji, w działaniu i w prawdzie?” Odpowiedzi udzielił w punktach: „1.Kościół, który dotyka serca. 2. Prosty Kościół 3.Kościół – Szpital 4. Kościół modlący się 5. Radosny Kościół”.
W poniedziałek miała miejsce konferencja prasowa kard. Timothy Dolana z Nowego Jorku. Nawiązał do tematyki islamu. Mówił, że poruszyły go wypowiedzi biskupów w krajach, gdzie muzułmanie są większością. Tam świadectwo wiary wiąże się z ryzykiem męczeństwa. Podkreślił, że jest zaskoczony tym, jak wiele problemów Kościołów z różnych stron świata jest podobnych.
„Słuchając biskupa z Kongo, pomyślałem sobie, że mógłby on równie dobrze być biskupem Chicago”, stwierdził kard. Dolan. Jeszcze jedna uwaga: „Tam gdzie Kościoły są materialnie ubogie, gdzie panuje bieda, głód, tam duchowo się rozwijają, kwitną. Kościoły materialnie bogate, cierpią na ubóstwo duchowe”. Pytano kardynała o jego wystąpienie, dlaczego tak mocno akcentował spowiedź. Znów ciekawa odpowiedź: „Młodzi ludzie narzekają, że Kościół jest za mało personalny, zbyt urzędowy, jakby bez twarzy. A przecież najbardziej osobistym sakramentem jest właśnie spowiedź. To właśnie może być dla młodych atrakcyjne, pociągające, że nie są potraktowani w spowiedzi anonimowo, ale bardzo personalnie”.
Jak widać na synodzie burza mózgów trwa, a za oknami szaleje nawałnica o wdzięcznej nazwie „Kleopatra”.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.