Blisko 24 proc. hiszpańskiej młodzieży w wieku od 15 do 29 lat należy do tzw. „pokolenia ni-ni”, tzn. tych, którzy ani nie pracują, ani nie studiują. Tak wynika z raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
Średnia w krajach członkowskich jest dużo niższa i sięga 16 proc. W tej sytuacji Katolicka Konfederacja Rodziców CONCAPA bije na alarm i apeluje o zdecydowaną i odważną reformę systemu edukacji. „Sprawozdanie ukazuje, że kryzysy ekonomiczny, pracowniczy i edukacyjny, których doświadczamy, są ściśle ze sobą powiązane” - czytamy w komunikacie.
W Hiszpanii ponad 50 proc. młodzieży dotknięte jest bezrobociem. Szczególnym przypadkiem jest tzw. „pokolenie ni-ni”. W okresie szybkiego rozwoju budowlanego w Hiszpanii i pokusy dużego zarobku wielu młodych opuszczało szkołę średnią. Po wybuchu kryzysu, który szczególnie dotknął budownictwo, ich sytuacja dramatycznie się pogorszyła. Dzisiaj nie tylko mają po kilka, a nawet kilkanaście lat więcej, ale nie posiadają świadectwa ukończenia szkoły ani formacji zawodowej.
Panująca sytuacja „powoduje nie tylko rozczarowanie w rodzinach, ale także wielką stratę ludzkiego potencjału w naszym kraju” - uważa CONCAPA. Dlatego pilne jest podjęcie wspólnych działań ze strony rodziny, szkoły, władz regionalnych i centralnych, aby usunąć przyczyny tej sytuacji. Katolickie stowarzyszenie rodziców CONCAPA proponuje m.in. rozwinąć i poprzeć formację rodzin, co wpłynie na lepszą formację dzieci; podjąć „zdecydowaną i odważną” reformę edukacyjną, która uznałaby wolność nauczania i wartość wysiłku; zatrudniać jak najlepszych nauczycieli i usuwać ze środowiska szkolnego wszelką miernotę i brak skuteczności; współpracować z mediami, aby nie tworzyły fałszywych i dalekich od rzeczywistości wzorców młodzieży, która triumfuje bez wysiłku i pracy.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.