„Patrząc na Powstanie Warszawskie nie wolno pominąć heroicznej posługi kapłanów i sióstr zakonnych” - mówił abp Wacław Depo metropolita częstochowski 1 sierpnia w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze.
W miejscach cierpień i ofiary powinny zawsze stać krzyże i palić się znicze. Heroizm walczącej Warszawy miał znamię chrześcijańskie - mówił abp Depo.
Przytaczając słowa bł. Jana Pawła II metropolita częstochowski przypomniał, że „Powstanie Warszawskie było najbardziej radykalne i najbardziej krwawe z powstań narodowych”. - Nie wolno patrzeć na Powstanie Warszawskie jedynie według kontekstu politycznego, czy też militarnego. W modlitwie i ciszy trzeba nam się pochylić nad tamtym cierpieniem, wielkością ofiary - wołał abp Depo. Zaapelował do modlitwy o właściwy kształt wolności w sercach. - Niech również w mediach będzie właściwy kształt narodowej pamięci - mówił abp Depo.
Metropolita częstochowski przypomniał, że „Powstanie Warszawskie pokazało, że w narodzie jest gotowość do bohaterskiej walki i mężnego wytrwania w cierpieniu”.
Za sługą Bożym kard. Stefanem Wyszyńskim metropolita częstochowski podkreślił, że po Bogu bardzo ważna jest miłość Ojczyzny – Takiej miłości Ojczyzny uczył nas kard. Stefan Wyszyński – podkreślił abp Depo.
„Maryjo, daj także nam zachować tę samą miłość Ojczyzny” - zakończył metropolita częstochowski.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.