Kiedy w Polsce ścierają się: misyjny ateizm i walczący katolicyzm, Kościół proponuje zupełnie inną drogę - pisze Ewa K. Czaczkowska w "Rzeczpospolitej"
Praktycznie nie ma dialogu wierzących z niewierzącymi - czytamy w "Rzeczpospolitej". Jak mówi Zbigniew Nosowski, powody tego są co najmniej dwa. Po pierwsze, pojawiły się nowe zjawiska. Nowy ateizm - Nosowski nazywa go misyjnym - jest zaangażowany w walkę z wszelkimi formami wiary i religii. Równolegle rozwija się katolicyzm walczący, dla którego dialog z ateizmem jest co najmniej podejrzany - tłumaczy Nosowski, który jest członkiem komitetu episkopatu ds. dialogu z niewierzącymi.
By przełamać impas na tym polu, Kościół polski postanowił skorzystać z podpowiedzi Benedykta XVI i zorganizować spotkanie zwane "Dziedzińcem pogan". Najbliższe już w środę. W Krakowie do rozmów mają zasiąść wierzący i niewierzący, którzy w latach 70. i 80. solidarnie walczyli o zmiany w Polsce. Te osoby są aktywne również dzisiaj. Są to: Ryszard Bugaj, Jarosław Gowin, Aleksander Hall, Paweł Kowal czy Tadeusz Mazowiecki.
Podobne spotkania mają odbywać się w Krakowie co trzy miesiące. Bp Grzegorz Ryś, który w episkopacie odpowiada za nową ewangelizację, wyjaśnia, że podczas pierwszego spotkania rozmowy mają się koncentrować wokół naszej wspólnej odpowiedzialności za świat - czytamy w "Rzeczpospolitej"
13 maja br. grupa osób skrzywdzonych w Kościele skierowała list do Rady Stałej Episkopatu Polski.