Bp Raymond Lahey został skazany na 15 miesięcy więzienia za posiadania pedofilskich zdjęć.
Były ordynariusz diecezji Antigonish w Kanadzie, bp Raymond Lahey został wykluczony ze stanu duchownego – poinformowała 16 maja Konferencja Biskupów Katolickich Kanady. Decyzję w tej sprawie podjęła Stolica Apostolska.
Raymond Lahey został przez kanadyjski sąd uznany winnym posiadania pornografii dziecięcej. W tej sytuacji Stolica Apostolska nałożyła na niego sankcje przewidziane w takich przypadkach przez prawo kościelne. Były biskup został wykluczony ze stanu duchownego.
Zgodnie z kanonem 292 Kodeksu Prawa Kanonicznego oznacza to, że utracił on uprawnienia i obowiązki właściwe stanowi duchownemu, ma zakaz wykonywania posługi kapłańskiej (za wyjątkiem udzielenia rozgrzeszenia penitentowi znajdującemu się w niebezpieczeństwie śmierci), został „pozbawiony wszelkich urzędów, zadań i wszelkiej władzy delegowanej”, nie wolno mu też nosić stroju duchownego.
Komunikat episkopatu zaznacza, że Raymond Lahey przyjął tę decyzję, która nakłada także na niego obowiązek odmawiania Liturgii Godzin jako zadośćuczynienia za zło i zgorszenie, jakie spowodował, oraz w intencji uświęcenia duchowieństwa.
72-letni obecnie Raymond Lahey otrzymał 4 stycznia br. wyrok 15 miesięcy więzienia za posiadanie w swym komputerze pornografii dziecięcej. Po ogłoszeniu wyroku mógł jednak wyjść na wolność, gdyż sąd w Ontario zaliczył mu na poczet wymierzonej kary czas, jaki już spędził w areszcie. Musiał jednak przekazać policji swą próbkę DNA i zarejestrować się w kartotekach jako seksualny przestępca. Dostał też zakaz przebywania w pobliżu basenów, przedszkoli i szkół. Skazanego obowiązuje dwuletni okres nadzoru policyjnego.
Skandal wokół byłego ordynariusza diecezji Antigonish wybuchł we wrześniu 2009 r., kiedy na jego laptopie strażnicy graniczni na lotnisku znaleźli około 600 pedofilskich zdjęć. Po tym zdarzeniu bp Lahey złożył rezygnację z urzędu. W maju 2011 r. dobrowolnie poszedł do aresztu. Przed sądem przyznał się do winy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.