Rosyjska Cerkiew Prawosławna przyznała się w czwartek do wyretuszowania zdjęcia patriarchy Cyryla, które umieszczono na jej stronie internetowej, uznając to za "niefortunny błąd. Po ingerencji na fotografii z przegubu patriarchy znikł cenny zegarek.
"Jedną z naszych podstawowych zasad jest nieużywanie programów retuszujących zdjęcia w celu modyfikacji ich zawartości. Zostało popełnione rażące naruszenie zasad etycznych" - oświadczyły służby prasowe Cerkwi.
Internet rosyjski kpił z opublikowanej w środę fotografii zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi, na której dostojnik siedzący przy stole, z opartymi o niego rękami, ma nadgarstek zasłonięty rękawem. Tymczasem tuż pod jego ręką na lakierowanym blacie widać wyraźnie odbicie luksusowego czasomierza.
Fotomontaż zwrócił szczególną uwagę, bo swego czasu media uważnie przyjrzały się innej fotografii patriarchy, i odkryły, że cena zegarka, z którym uwieczniono go na zdjęciu, wynosi ponad 30 tys. dolarów.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).