Senat Meksyku zaaprobował zmianę w konstytucji, która rozszerza swobody religijne. Stało się to na kilka dni przed przybyciem Benedykta XVI do tego kraju.
Zmodyfikowany artykuł 24. ustawy zasadniczej mówi o „wolności przekonań etycznych, sumienia i wyznania”, oraz o możliwości swobodnego udziału w publicznych nabożeństwach, „o ile nie stanowią one przestępstwa”. A przestępstwem w rozumieniu meksykańskiej konstytucji jest uprawianie pod pozorem kultu „polityki, prozelityzmu i propagandy”. Poprzednia wersja tego zapisu też mówiła o wolności wyznania, jednak w praktyce ograniczała ją do sfery zupełnie prywatnej.
Sprawa reformy konstytucji wywołała w Meksyku ożywioną dyskusję. Padały oskarżenia m.in. o naruszenie świeckości państwa, stojącej u podstaw ustroju. Za proponowanymi zmianami opowiedziała się jednak państwowa komisja konstytucyjno-legislacyjna, która nie dopatrzyła się w nowym przepisie intencji zmiany zasady świeckości. Wprowadzana obecnie reforma ma zresztą charakter ograniczony. Nie ma mowy na przykład o wprowadzeniu nauczania religii do szkół, nawet gdy mają one charakter wyznaniowy.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.