Człowiek jest zaproszony do rozmowy z Bogiem już od chwili narodzin: istnieje on bowiem tylko dlatego, że stworzony przez Boga z miłości jest zawsze z miłością zachowywany.
Szczególny charakter godności ludzkiej polega na powołaniu człowieka do łączności z Bogiem. Człowiek jest zaproszony do rozmowy z Bogiem już od chwili narodzin: istnieje on bowiem tylko dlatego, że stworzony przez Boga z miłości jest zawsze z miłością zachowywany, i nie żyje w pełnej zgodności z prawdą, jeżeli w sposób wolny nie uzna tej miłości i nie odda się Stworzycielowi. Wielu z naszych współczesnych nie dostrzega jednak zupełnie tego głębokiego i żywotnego połączenia z Bogiem albo jawnie je odrzuca, tak że ateizm należy zaliczyć do najpoważniejszych zjawisk naszych czasów […].
Z pewnością nie są bez winy ci, którzy dobrowolnie utrzymują Boga z dala od swych serc i nie idąc za nakazem sumienia, usiłują unikać zagadnień religijnych, jednak i sami wierzący często ponoszą pewną odpowiedzialność w tym zakresie. Ateizm traktowany jako całość nie jest bowiem czymś pierwotnym, lecz raczej wynika z różnych przyczyn, do których zalicza się także krytyczne nastawienie wobec religii, a na niektórych obszarach przede wszystkim wobec religii chrześcijańskiej. Dlatego do powstania ateizmu w niemałym stopniu mogą przyczynić się wierzący, o ile, co należy stwierdzić, na skutek zaniedbania wychowania w wierze albo fałszywego wykładu doktryny lub też braków w ich własnym życiu religijnym, moralnym i społecznym raczej zasłaniają oni niż ukazują prawdziwe oblicze Boga i religii […].
Kościół utrzymuje, że uznanie Boga zupełnie nie stoi w sprzeczności z godnością człowieka, ponieważ godność ta opiera się właśnie na Bogu i w Nim się wypełnia: człowiek bowiem jest stworzony przez Boga-Stwórcę jako rozumny i wolny; szczególnie jednak jako dziecko jest powołany właśnie do łączności z Bogiem i do uczestniczenia w Jego szczęśliwości. […] Jeżeli natomiast brakuje Bożego fundamentu i nadziei życia wiecznego, godność człowieka, jak to się często dzisiaj stwierdza, doznaje bardzo poważnego uszczerbku, a tajemnice życia i śmierci, winy i cierpienia pozostają bez rozwiązania, tak że ludzie nierzadko popadają w zwątpienie.
Tymczasem każdy człowiek pozostaje dla siebie nierozwiązanym, niejasno postrzeganym problemem. Nikt bowiem w pewnych momentach, a zwłaszcza w okresie ważniejszych wydarzeń życiowych, nie może zupełnie uniknąć wspomnianego wcześniej pytania. Pełną i całkowicie pełną odpowiedź na to pytanie daje jedynie Bóg, który wzywa człowieka do głębszej refleksji i bardziej pokornego poszukiwania.
Należy oczekiwać, że lekarstwo na ateizm przyniesie zarówno jasny wykład doktryny, jak i nieskalane życie Kościoła oraz jego członków. Zadaniem Kościoła bowiem jest uobecnianie Boga Ojca i jego wcielonego Syna i niejako Ich uwidocznianie poprzez nieustanną odnowę i oczyszczanie się pod przewodnictwem Ducha Świętego. Uzyskuje się to przede wszystkim przez świadectwo wiary żywej i dojrzałej, to znaczy tak ukształtowanej, aby była zdolna jasno ujrzeć trudności i je przezwyciężyć. […]
Wiara ta powinna objawiać swoją płodność przez to, ze przenika całe, także świeckie, życie wiernych i skłania ich do sprawiedliwości i miłości, zwłaszcza wobec potrzebujących. Do objawiania miłości Boga bardziej przyczynia się natomiast braterska miłość wiernych, którzy zjednoczeni duchem współpracują dla wiary w Ewangelię i okazują się znakiem jedności.
Konstytucja duszpasterska o Kościele współczesnym; Gaudium et Spes 19.21
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).