W kolorze radości

– Jesteśmy tu po to, by świat przynieść Panu Bogu – mówią żyjące w klauzurze siostry ze Zgromadzenia Służebnic Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji.

Reklama

Kilka razy w miesiącu po południu mają wykłady np. z misjologii i duchowości, śpiew lub lekcje j. angielskiego. Posiłki jedzą w milczeniu, słuchając czytanych tekstów. – Przy stole rozmawiamy w dni świąteczne i trzy razy w tygodniu przy obiedzie. W życiu naszej wspólnoty jest potrzeba zarówno milczenia, jak i dzielenia. Milczenie w czasie pracy czy posiłków daje możliwość otwarcia się na Pana Boga, pozwala wypracować w sobie postawę słuchania i trwania w Bożej obecności. Jednak nie zapominajmy, że miłość jest ponad milczeniem. Czasem człowiek może nie wypowiedzieć żadnego słowa, a w jego sercu gnieździ się złość czy żal. Nie takie milczenie jest wartością – podkreśla przełożona. – Słowa rozmowy w czasie rekreacji czy posiłków są po to, by wyrazić miłość i otwartość – zaznacza s. M. Róża.

Chcą objąć wszystkich
– To tęsknota za Eucharystią przywiodła mnie do zgromadzenia – mówi s. M. Immakulata. – Gdy poszłam na Mszę św., a ze względu na udzielany w mojej parafii sakrament bierzmowania Eucharystia rozpoczęła się wcześniej, weszłam do kościoła, gdy kończyła się Komunia. To czas wielkich łask. Czułam to. Wiedziałam, że nie chcę, by w moim życiu zdarzył się jeszcze jeden dzień bez Eucharystii. Rok później byłam już w zgromadzeniu – wspomina, cytując św. Augustyna: „Niech nikt nie spożywa tego Ciała, jeśli Go najpierw nie adorował”.

Przy klasztorze jest kaplica, w której siostry trwają na adoracji Najświętszego Sakramentu. W ciągu dnia zmieniają się co pół godziny, w nocy co półtorej. – Powołanie do życia konsekrowanego, oddanie i więź z Jezusem realizuje się w służbie, w zgromadzeniach czynnych przez pełnione posługi głoszenia słowa Bożego, katechizowanie czy pielęgnowanie chorych, ubogich. Żyjąc w klauzurze, również służymy innym, na adoracji wypraszamy łaski dla całego świata – mówi s. M. Immakulata. Siostry modląc się liturgią godzin, uroczyście śpiewaną siedem razy w ciągu dnia, proszą w intencji posługujących na misjach, głoszących słowo Boże kapłanów i osób konsekrowanych, a także otaczają modlitwą wszystkich cierpiących na świecie. – Na adorację przynosimy każdą intencję, która jest nam polecana w rozmównicy czy telefonicznie, ale również te, które wyczytamy w prasie – podkreśla s. M. Róża, dopowiadając: – Gdy ktoś przekazuje nam intencję, zapisujemy ją i kładziemy przed kaplicą. Pozostałe siostry czytają złożone prośby i zabierają je w sercu na spotkanie z Jezusem Eucharystycznym.

Kochaj i adoruj
Każdego dnia od godz. 6 do 20 kaplica sióstr jest otwarta dla wiernych. – Niektórzy przychodzą, by z nami łączyć się na Eucharystii, inni wchodzą na kilka minut przed pracą, mówią, że tu ogarnia ich pokój, jeszcze inni przychodzą w ciągu dnia. Jedni na krócej, inni na dłużej – mówi s. M. Róża, podkreślając, że za każdym razem bardzo cieszy ją dźwięk otwieranych za plecami drzwi, bo to znaczy, że ktoś właśnie przyszedł do Pana Jezusa. Siostry dzień kończą kompletą o 20.00, a godzinę później jest już całkowita cisza, którą co półtorej godziny przerywają słowa „Venite adoremus”, którymi siostra kończąca nocną adorację budzi współsiostrę po niej idącą do kaplicy na spotkanie umówione z Panem Jezusem. „Deo gratias!” – pada wówczas odpowiedź.

Kontakt: www.siostryklauzurowe.pl
 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama