Jezus Chrystus – wypowiadamy te słowa jak imię i nazwisko. Tymczasem to najkrótsze wyznanie wiary: Jezus jest Chrystusem, czytaj: syn Maryi z Nazaretu jest zapowiedzianym Mesjaszem, wysłańcem Boga, Zbawicielem.
„O Jezu!”, „Jezu Chryste!” czy „Jezus, Maria!” – ludzie często tak wołają. Kiedy coś zaboli, kiedy przychodzi zła wiadomość czy nieszczęście, kiedy puszczają nerwy, kiedy jakaś sytuacja przerasta człowieka. To brzmi jak wołanie o ratunek. Człowiek podświadomie wzywa kogoś silniejszego, zgodnie z zasadą „jak trwoga, to do Boga”. To normalna, zdrowa reakcja. Wzywanie imienia „Jezus” w tych trudnych, kryzysowych sytuacjach jest jakąś nieuświadomioną formą wyznania wiary w to, że Jezus jest zbawicielem. Słowo „zbawić” znaczy bowiem dokładnie: ocalić z nieszczęścia, uratować od śmierci, uwolnić od niebezpieczeństwa i tym samym zapewnić opiekę, pokój, życie, zwycięstwo. Imię „Jezus” oznacza w hebrajskim: „Bóg zbawia”.
Kiedy popatrzymy na strukturę wyznania wiary, zauważymy, że w samym środku znajdują się słowa poświęcone Jezusowi Chrystusowi. Co więcej, to właśnie Jemu poświęcono najwięcej miejsca. Czy to przypadek? Nie! Słowa „Wierzę w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego” są rzeczywiście centrum chrześcijańskiego wyznania wiary. To także samo serce Dobrej Nowiny – Ewangelii, to główna prawda przekazywana w katechezie. Prawda, która jest jednocześnie Osobą, Wydarzeniem.
Już św. Paweł mówił, że głoszenie Chrystusa wydaje się wielu głupstwem i skandalem. Dzisiaj jest dokładnie tak samo. Chrześcijaństwo głosi, że jedynie w Chrystusie jest zbawienie. Chrześcijaństwo to nie suma nauk, nakazów, instytucji czy struktur. To przede wszystkim Jezus Chrystus i wspólnota z Nim. Chrześcijaninem jest ten, kto wierzy w Jezusa Chrystusa, kto żyje z Niego i dla Niego. Kto patrzy na całą rzeczywistość w Jego świetle. Dlatego tak ważna jest świadomość tożsamości Jezusa: kim On jest? Kim jest dla mnie?
Jezus, który jest Chrystusem
Imię „Jezus” (hebr. Jeszua, Jehoszua) nie było zarezerwowane dla kogoś wyjątkowego, było ulubionym imieniem Izraelitów. Nawet dzisiaj zdarzają się ludzie noszący to imię. To imię wskazuje na „ziemskiego Jezusa”, czyli konkretnego, historycznego człowieka. Najważniejszym źródłem wiedzy o życiu Jezusa z Nazaretu jest Nowy Testament. Pozabiblijne wiadomości o Jezusie są późniejsze, nieliczne i skąpe (wzmianki u Józefa Flawiusza, Tacyta, Pliniusza Młodszego, Swetoniusza, w Talmudzie). Nikt jednak z poważnych uczonych nie kwestionuje dziś faktu, że Jezus żył rzeczywiście w Palestynie i około 30 roku n.e. poniósł śmierć krzyżową w Jerozolimie z rozkazu rzymskiego namiestnika Poncjusza Piłata. Dla wiary bardzo ważny jest fakt prawdziwego człowieczeństwa Jezusa (do tej prawdy wrócimy przy kolejnym „filarze”). Co ciekawe, już w pierwszych wiekach historii Kościoła pojawiały się opinie sugerujące, że Jezus miał tylko pozorne ciało i cierpiał tylko z pozoru.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.