Wieczorny Apel Jasnogórski w Mąkolicach minął w zadumie. Najpierw pielgrzymi modlili się za ofiarę wypadku, do którego doszło kilka godzin wcześniej, potem oddali hołd bohaterom Powstania Warszawskiego.
Po Mszy św. beatyfikacyjnej wielu pielgrzymów modliło się przed relikwiami błogosławionych kard. Wyszyńskiego i Matki Czackiej. W archikatedrze warszawskiej adorowali relikwiarz z kroplą krwi bł. Prymasa Tysiąclecia i dotykali jego sarkofagu. Podobnie było w Laskach.
Bp Michał Janocha udzielił konsekracji czterem paniom. - W świecie, w którym jest tyle ciemności, musicie nieść pokój tam, gdzie panuje wojna, radość - gdzie panuje smutek, przebaczenie - gdzie panuje krzywda, światło - gdzie panuje mrok - mówił podczas obrzędu w archikatedrze warszawskiej.