– W każdym chorym człowieku jest Jezus, który cierpi. W każdym ubogim jest Chrystus, który kona – powiedział ojciec Pio do swoich przyjaciół 9 stycznia 1940 roku, kiedy wpadł na pomysł założenia Domu Ulgi w Cierpieniu.
W sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Ziemi Świętokrzyskiej w Kałkowie-Godowie, przy którym bracia mają swój dom wspólnotowy, trzech z nich złożyło śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.
Przez wszystkie wywiady przewijają się słowa mówiące o jego wyjątkowym poczuciu humoru i niezwykłym traktowaniu ludzi, zawsze z największą cierpliwością, uważnością i godnością.
Idea budowy "Domu Ulgi w Cierpieniu" narodziła się w sercu prostego brata kapucyna, który urodził się 25 maja 1887 roku jako Francesco Forgione w Pietrelcinie, w prowincji Benevento.
Laureatami tegorocznej nagrody dziennikarskiej "Ślad" zostali ks. Jan Kaczkowski i Piotr Żyłka. Wśród nominowanych był Jakub Szymczuk z "Gościa Niedzielnego", autor fotoreportaży z Majdanu. "Diamentowy Ślad" odebrał Bohdan Cywiński, publicysta, opozycjonista i historyk Kościoła.
Każda z 14 stacji męki Chrystusa została połączona z jednym uczynkiem miłosierdzia.
– Nie potrzebuje też bólu naszych łamanych nóg – mówi ks. Jan Kaczkowski.
To było jak uderzenie, uderzenie pioruna – wspomina Lidia Leśniewska. – Dopiero słowa s. Elżbiety, które usłyszałam w Łagiewnikach, otworzyły mi oczy i serce na zrozumienie cudu, jakim jest dla nas miłosierdzie Boże.
Powiększa się liczba zakonnych wolontariuszy, którzy są gotowi w każdej chwili zgłosić się do konkretnych miejsc potrzebujących bezpośredniej pomocy w związku z trwającą epidemią.
Brat Albert był w Tarnowie – mówi s. Rozalia Piszczek, albertynka od ponad 50 lat. Z jego inicjatywy powstało w mieście „centrum pomocy” ubogim i chorym.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.