Jest jak powietrze – na pozór nie widać, nie słychać. Snuje się między matką, ojcem, babcią, a nawet rodzeństwem. Zatruwa. Syndrom poaborcyjny to powietrze zatrute.
Chrześcijańska dziewczynka powierzona w Londynie muzułmańskiej rodzinie zastępczej i poddana islamizacji powraca do swych krewnych. Jej wychowaniem zajmie się babcia, która wielokrotnie o to zabiegała.
Doczekała się odpowiedzi, gdy ufnie wołała do Boga w sytuacji nie-do-rozwiązania. Wychowywała dziecko, które nie znało pojęcia „grzech”. Była babcią samego Syna Bożego.
O zaślubinach z Chrystusem, miłości „na przepadłe”, świętej babci i zgromadzeniu, w którym spełniają się wszystkie marzenia, z s. Anną Marią Pudełko, apostolinką, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Była żoną, matką, babcią i zakonnicą. Założyła zgromadzenie sióstr zmartwychwstanek. Wiele lat po śmierci przyczyniła się do uzdrowienia swego pra, pra, pra... wnuka. Celina Borzęcka - kobieta błogosławiona.
O filmikach na parafialnych stronach, polskiej gościnności i cieple oraz modlitwie babci i dziadka z ks. Emilem Furtakiem z Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016 rozmawia Miłosz Kluba.
Babcia oraz rodzice piłkarza reprezentacji Polski Damiena Perquisa przyjechali do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu. W trakcie pobytu zwiedzili licheńską bazylikę i modlili się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej.
Spotkasz je nad Biblią i w otoczeniu wnucząt, przed Najświętszym Sakramentem i przy pieczeniu sernika. Zdobią kwiatami ołtarz, organizują koncerty, z pasją studiują. Mamy, babcie, teściowe i… osoby konsekrowane.
- Moja babcia przekonywała, że faryzeusze kazali lać wodą kobiety, aby nie rozpowiadały prawdy o zmartwychwstaniu Chrystusa. Stąd się wziął śmiyrgust – mówi Marek Szołtysek, autor książek związanych ze Śląskiem.
Nasi pielgrzymi co roku w drodze na Jasną Górę odwiedzają Olesno, gdzie znajduje się sanktuarium babci Pana Jezusa. Z tym miejscem wiąże jednak Dolnoślązaków nie tylko przebieg pątniczej trasy.
Święty Izydor Oracz urodził się około 1070 roku w okolicach Madrytu, którego dziś jest patronem.