Łatwo nawet z krzyża uczynić miecz dzielący ludzi. Tego nie potrzebuje ani Bóg, ani Polska.
Legion Maryi. Nazwa brzmi zgoła militarnie. Ale jego żołnierze walczą paciorkami różańca i – zamiast ciosów miecza – niosą posługę miłosierdzia.
Miecze przekują na lemiesze, włócznie na sierpy – mówił Izajasz. My jesteśmy nowocześniejsi, ale istota pozostaje ta sama.
DODANE 14.11.2011 08:34 załącznik
W rolę dworzan Trzech Króli wcielili się uczniowie szkoły „Żagle”. Mamelukowie Rycerze Kacpra Pierwszego dzierżyli w rękach miecze. »
Korony na głowach, miecze w dłoniach, kolędy i groźny Herod. W Gdańsku kilka tysięcy osób wzięło udział w radosnym pochodzie.
„W tym samym czasie Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana...” (Dz 12,1-2)
Spokojny i cichy Szczepanów skrywa zarówno skarby historii, jak i tajemnicę zwycięstwa. Nie tylko dlatego, że patronuje mu „Zwycięzca pod mieczem”.
Gorące źródła Europy Dziś nikt nie wyrusza z mieczem na krucjatę, ale siostry i bracia ze Wspólnoty Jerozolimskiej mają w ręku znacznie silniejszy oręż – modlitwę.
Nie noszą miecza ani zbroi. Maltańczycy w Warszawie prowadzą Klub Seniora, Kuchnię Świętego Jana, a także Maltański Ośrodek Wsparcia Psychologicznego. Z iście rycerskim zapałem.
- Modlitwa różańcowa to miecz, którym dla Pana Jezusa i dla Maryi wojujemy o ten świat - mówi Leszek Krzyżanowski, jeden z inicjatorów Męskiego Różańca w Kluczborku.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.