Spokojny i cichy Szczepanów skrywa zarówno skarby historii, jak i tajemnicę zwycięstwa. Nie tylko dlatego, że patronuje mu „Zwycięzca pod mieczem”.
Lipiec 2002 roku nie należał do łagodnych. Środkowo-wschodnia część Europy doświadczyła gwałtownych burz. Świeżo upieczony proboszcz przedzierał się samochodem przez ścianę deszczu, myśląc z przerażeniem o swoim remontowanym kościele, z którego zdjęto dach. Do wielkich uroczystości ku czci jego patrona pozostał niespełna rok. Straty mogły być nie do naprawienia. Pozostało jedno – zwrócić się właśnie do patrona remontowanej świątyni. – Jak ci zależy, to broń! – popłynęło do nieba zza kierownicy. Skutecznie. Bo choć w prawie całej gminie Brzesko ulicami płynęły rwące nurty wody, na sanktuarium w Szczepanowie nie spadła właściwie ani jedna kropla deszczu. Widać świętemu Stanisławowi zależało.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.