Babcia powiedziała mi kiedyś: „A idź, gdzie pieprz rośnie”. No to poszedłem… – uśmiecha się ks. Manfred Knossalla ze Starych Siołkowic.
Od ponad stu lat z osiągnięć salezjańskiej oświaty i wychowania korzysta nasza Ojczyzna.
Za odprawienie Eucharystii dla polskich robotników przymusowych trafił do obozu koncentracyjnego. W NRD donosiło na niego kilkunastu współpracowników Stasi. W wieku 102 lat zmarł ks. Hermann Scheipers – ostatni ksiądz więziony w Dachau.
Ksiądz James Mallon, kanadyjski proboszcz, rzucił wyzwanie sobie i wszystkim katolikom, którzy misyjność Kościoła kojarzyli już tylko z egzotyką. Przekonanie, że teren misyjny to często sąsiad z ulicy, zmieniło jego parafię.
– Tutaj do mnie dotarło, że On to naprawdę dla mnie zrobił. Mimo że tyle grzeszyłem. To był porządny taran. Wcześniej tego nie rozumiałem – mówi Konrad Idźkowski.
Każdy kapłan jest głosicielem nauczania Jezusa. Mogą się jednak w jego życiu pojawiać chwile, gdy słabnie, tak jak uczniowie…
Biskup powiedział im, że ta Droga dla nich nie kończy się. Teraz tak naprawdę zaczyna się autostrada – czyli wszystko nabiera tempa.
Kościół musi mówić profetycznym głosem, aby ludzie nie popadali w fatalizm, myśląc że nic nie można już zmienić, że „lepiej było jak byliśmy skolonizowani”.
Wielu z nas życie za seminaryjną furtą kojarzy z pewną tajemnicą czy niedostępnością. Myślimy, że przekraczający ją młodzi klerycy tylko się modlą i całe godziny studiują teologię. Tymczasem Seminarium to szkoła ducha, charakteru i życiowej mądrości.
W Polsce jest ich około 300. Na całym świecie około 85 tysięcy. Znacznie więcej mają sympatyków. Nie afiszują się ze swą przynależnością, ale jej nie ukrywają. Po prostu nie chcą się wyróżniać. Chcą zostać świętymi. Należą do Opus Dei – Dzieła Bożego.
Co pchnęło do męczeństwa św. Katarzynę? Młodzieńcza przekora? Być może. Ale na pewno miłość do Chrystusa.