O wielkim święcie wiary, na które Benedykt XVI zwołał młodych ludzi do Madrytu, jeszcze długo będzie się mówić. Opolanie też tam byli i z entuzjazmem dają świadectwo, że Kościół jest żywy.
Podobno klucz do komnaty miał „pod wycieraczką”, o czym wszyscy wiedzieli, by zawsze każdy mógł do niego przyjść. – U nas drzwi są cały czas otwarte – mówią tarnowscy filipini.
To, czego apostołowie doświadczyli 2 tys. lat temu, wciąż się dzieje, i to obok nas – w większych i mniejszych ośrodkach diecezji. Duch działa, a my jesteśmy tego świadkami.
Na wszelki możliwy sposób, wykorzystując coraz to nowsze techniki, głoszą słowo Boże. – Chcieliśmy pokazać, jak bogate jest Pismo Święte i umożliwić dotknięcie tego bogactwa – mówią wykładowcy Radiowo-Internetowego Studium Biblijnego.
O małej liczbie kapłanów i kryzysie imigracyjnym opowiada ks. Tomasz Marciszkiewicz SVD, dyrektor Domu Rekolekcyjnego Księży Werbistów w Budapeszcie.
- To jest ból, którego nie zniweluje czas - mówi pani Katarzyna. - I towarzyszy nam już 20 lat, każdego dnia.
Studiują dokumenty Kościoła, uczą się łaciny, po wiejskich parafiach poszukują ornatów i feretronów. Wszystko po to, żeby lepiej poznać „Mszę wszechczasów”.
Zakończyło się 379. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski w Janowie Podlaskim.
O bardziej i mniej oficjalnych hasłach, skażonym klubie Bolko i bp. Edwardzie Dajczaku z ks. Krzysztofem Orą, dyrektorem wydziału duszpasterskiego świdnickiej Kurii Biskupiej rozmawia ks. Roman Tomaszczuk.
Postępująca sekularyzacja sprawia, że niektóre świątynie robią się puste. Na szczęście w salkach parafialnych nadal tętni życie.
Był jednym z pierwszych, którzy rozróżniali w kulcie publicznym i prywatnym chrześcijan adorację od czci.