Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Pięcioletnie przeżycia uzyskuje się jedynie u 13-17 proc. chorych.
To jeden z najczęściej stosowanych w kardiologii aparatów ratujących życie pacjentów zaburzeniami rytmu serca.
Trzeba pomóc medycynie odnaleźć jej misję leczenia, a nie porzucania, opuszczania pacjenta.
Przewlekle chorzy bardziej od śmierci boją się utraty kontroli nad własnym ciałem, a także utraty godności i człowieczeństwa - mówili w poniedziałek eksperci na konferencji prasowej w Warszawie.
Ryzyko czerniaka, wyjątkowo groźnego nowotworu skóry, najbardziej zwiększają powtarzające się, krótkotrwałe ekspozycje na światło słoneczne, szczególnie oparzenia słoneczne - ostrzegała w środę w Warszawie dermatolog z Lublina Joanna Nowak.
Nowy projekt ustawy dot. opieki medycznej zaprezentowany w Portland w stanie Oregon, USA, może umożliwić skazywanie pacjentów chorych na demencję na śmierć głodową.
Najważniejsze osiągnięcia bonifratrów w zakresie medycyny przypomina wystawa otwarta w holu głównym Szpitala Zakonu Bonifratrów w Krakowie. Bracia mają się czym chwalić: są uważani za twórców nowoczesnej dokumentacji medycznej i pionierów całościowego podejścia do leczenia chorych.
Katolicki dom opieki dla osób starszych w Diest w Belgii będzie musiał wypłacić odszkodowanie za odmowę wykonania eutanazji jednej ze swych pensjonariuszek.
„Współczucie to poniekąd dusza medycyny” – stwierdził Papież, przyjmując w Sali Klementyńskiej w Watykanie przedstawicieli stowarzyszeń medycznych z Ameryki Łacińskiej i Hiszpanii.
Resort zdrowia udostępnił Stowarzyszeniu "Nasz Bocian" dane o skuteczności ośrodków uczestniczących w rządowym programie in vitro. Wynika z nich, że średnia skuteczność to 32 proc.; rozbieżność pomiędzy poszczególnymi klinikami jest znaczna - od 41 proc. do 19 proc.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.