Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Jeśli ktoś nie spotkał Ukraińców w pracy, to z pewnością na ulicy swojego miasta albo w sklepie słyszał ukraiński lub rosyjski język, którym część z nich się posługuje. Teraz śpiewną mowę słychać będzie również w jednym ze skierniewickich kościołów.
– To jedno z bardziej fascynujących świąt, jakie mieliśmy okazję przeżywać na Filipinach. Ucztowanie ze zmarłymi, nocowanie na mogiłach połączone z tańcem, zabawą i hazardem zapamiętamy na długo – mówi pochodząca ze Skierniewic Katarzyna Kozioł.
O konieczności bycia gorącym, wysokiej poprzeczce stawianej przez Boga i wtorku, który jest drugą niedzielą, mówi Marcin Zieliński, charyzmatyk ze Skierniewic.
– Chciałabym, żeby Maryja przyszła do mnie, tak jak do pastuszków. Jak by to było zobaczyć Ją i móc z Nią porozmawiać? Naciskałam na rodziców, żebyśmy na 100. rocznicę objawień pojechali do Fatimy. Chciałam stanąć w miejscu, w którym Ona stała, i pomodlić się przy grobach dzieci, do których przychodziła – mówi Mela Domagała.
– Afrykańczycy są od nas o wiele radośniejsi. Żyją dniem dzisiejszym. Nie mają wiele – małą lepiankę, poletko fasoli, jedno ubranie, a mimo to potrafią być szczęśliwi i wdzięczni za wszystko: za deszcz, drugiego człowieka, miskę jedzenia. To mnie urzekło – mówi Dorota Zielińska.
Teatr cieni, wesele Maryi i Józefa, pochód zwierząt do żłóbka, jasełka w kosmicznej odsłonie. Twórcy przedstawień świątecznych zaskakują widzów pomysłowością. Aktorzy amatorzy przyznają, że granie w takich sztukach to coś więcej niż występ sceniczny.
Od lat zarówno wśród duszpasterzy, jak i wśród młodzieży krąży przekonanie, że sakrament bierzmowania to dla wielu uroczyste i oficjalne pożegnanie z Kościołem. Jedno jest pewne: ci, którzy z Kościołem się prawdziwie związali, nie chcą go opuszczać.
– Niektórzy nie wiedzą, jak odpowiedzieć na pozdrowienie chrześcijańskie. A niektórzy czekają z talerzykiem – mówią klerycy łowickiego seminarium.
– Na wsi się ich wstydzą, a do mnie przyjeżdżają ludzie i z Warszawy, i mieszkający na obczyźnie, żeby je zdobyć – mówi Zbigniew Stań, kolekcjoner świętych obrazów.
Ks. Piotr Karpiński, dyrektor Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Konarskiego w Skierniewicach, mówi o roli wychowawcy-mistrza w kształtowaniu młodego człowieka, a także o tym, czy nauczyciel może być łącznikiem między Bogiem a uczniem.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.