Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Podobno pierwszego anioła przyniosła chora na anoreksję nastolatka. Zrobiła go sama. Może to był ten ulepiony z modeliny, ubrany w pomarańczowy kubraczek? A może ten wydziergany z włóczki? Anielska historia tej kaplicy ma już ponad piętnaście lat.
Trzeźwe życie. Nie powiedział: „Odwal się ode mnie, gnoju. Najpierw się nawróć, idź do Piekar albo do Częstochowy”. Przyszedł do takiego, jakim byłem, a byłem godny pogardy.
– Nie czuję się sama. Wspiera mnie moja parafia i „Aniołowie misji”. Tak łatwiej pracować – przekonuje Monika Krasoń, świecka misjonarka z Łazisk Górnych. Z końcem marca kończy dwuletni wolontariat w Ugandzie.
- Jak umierała, powiedziała siostrze przełożonej, żeby upiekła kołocz, dała kawę i poczęstowała wszystkich, którzy przyjdą, bo będzie wesele. Teraz robimy powtórkę, bo jest 80. rocznica jej śmierci - mówi siostra Paulina.
Studiują tu razem duchowni i świeccy. Jedni przygotowują się do kapłaństwa, inni do małżeństwa. Od 15 lat.
- Przyjechał Spes, czyli nadzieja z Katowic - tymi słowami co roku witał ich ks. Helmut Piechota z Jełowej.
Często przez 10–12 dni maszeruje przez porośnięte buszem, dzikie góry od jednej wioski Papuasów do drugiej. Teraz ks. Dariusz Kałuża rodem spod Pszczyny został biskupem diecezji Goroka w Papui-Nowej Gwinei.
Widziałem Go dosłownie przez ułamek sekundy. Siedział na masce mojego samochodu, wpatrywał się w moje oczy i zapytał: „Synu, czy to naprawdę jest twoje miejsce?”.
Kolejny śląski ksiądz jedzie na misje. Już płaczą po nim m.in. w wielkiej, międzyparafialnej Wspólnocie Jezusa Miłosiernego w Rybniku, którą współzakładał przed pięcioma laty.
Młody Argentyńczyk po ŚDM zagapił się w Krakowie i spóźnił na pociąg do Wiednia. Na szczęście troje mieszkańców Mysłowic ruszyło w środku nocy z odsieczą pożyczonym autem.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.