2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
Dwie (lub więcej diecezji) posiadają wspólnego biskupa przy zachowaniu odrębnych instytucji.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.
Bez względu na to, jakie zapisy przegłosowano, synod osiągnął jedno - zamiast wzmocnić małżeństwo, osłabił je. W świat poszedł sygnał: rozwód to nie tragedia, w kościele nowy związek jest na takich samych prawach. Teraz będziemy obserwować zatrute owoce tego synodu.
Bóg ma jednak swój plan i jednym z jego założeń było chyba poznanie tych kapłanów którzy w sposób jawny opowiadają się za grzechem traktując to jak zwsyklą sprawę .Patrząc z innej strony to taka kradzież , oszustwo czy kłamstwo stają się być grzechami jak najbardziej lekkimi - a idąc dalej widzę już całkowity zanik pojęcia grzech .I w ten sposób piekło staje się puste .Bóg przejmować się już nie musi - daliśmy sobie radę z szatanem .Trup już swoje lata ma - wydawało mi się że już nic mnie nie zaskoczy - a jednak .Możemy w zasadzie wykluczyć jedną z cech Boga - sprawiedliwość (która co prawda domaga się wynagrodzenia) ale kto by o tym myślał .
Synod biskupów o rodzinie nie umocnił Kościoła ani katolickiej rodziny. Po synodzie pozostanie tylko zamęt i niepokój doktrynalny. Mam nadzieję, że Franciszek już więcej w czasie swojego pontyfikatu nie zwoła synodu biskupów.
Mój kolega jest żonaty i jego małżonka po prostu się puściła i rozbiła w ten sposób ich związek. Teraz ma dylemat gdyż jest osobą wierzącą i chcąc przystąpić do komunii nie może być w związku z inną kobietą. A on nie chce do końca życia być sam i przez to jest w kropce. Jaki to ma sens.
P.S. A jak pański kolega się żenił, jest pan w stanie określić okoliczności i kryteria jego wyboru?
Synod biskupów o rodzinie jak i jego dokument końcowy nie ma nic wspólnego ze słowami Pana Jezusa : " Niech wasza mowa będzie: tak, tak; nie, nie"
Końcowy dokument to tryumf niejednoznaczności !!!
Wyłączono sakrament małżeństwa!
Oto cytat słów Papieża Franciszka skierowany do Biskupów:
"Drodzy bracia, doświadczenie Synodu pozwoliło nam lepiej zrozumieć, że prawdziwymi obrońcami doktryny nie są ci, którzy bronią litery, ale ducha; nie idei, ale człowieka; nie formuł, ale darmowości miłości Boga i jego wybaczenia. To w żaden sposób nie oznacza obniżenia ważności formuł, prawa i przykazań Bożych, ale wyniesienie wielkości prawdziwego Boga, który nie odnosi się do nas według naszych zasług, ani według naszych czynów, ale wyłącznie według nieskończonej szczodrości swego Miłosierdzia (por. Rz 3, 21-30; Ps 129; Łk 11, 47-54). To oznacza pokonywanie nieustannej pokusy starszego brata (por. Łk 15,25-32) i zazdrosnych robotników (por. Mt 20, 1-16). Co więcej, znaczy dowartościowanie prawa i przykazania stworzonego dla człowieka, a nie na odwrót (por. Mk 2, 27)".
A oto Sobór Watykański II, Gaudium et Spes n° 11:
KOŚCIÓŁ I POWOŁANIE CZŁOWIEKA
"Lud Boży pobudzany wiarą w to, że prowadzi go Duch Pański napełniający okrąg ziemi, stara się w wydarzeniach, potrzebach i pragnieniach, w których uczestniczy z resztą ludzi naszej doby, rozpoznać, jakie w nich mieszczą się prawdziwe znaki obecności lub zamysłów Bożych. Wiara bowiem rozjaśnia wszystko nowym światłem i ujawnia Boży zamysł odnośnie do pełnego powołania człowieka; dlatego kieruje ona umysł do rozwiązań w pełni ludzkich.
Sobór zamierza rozeznać w owym świetle przede wszystkim te wartości, które dziś najwięcej się ceni, oraz odnieść je do ich Bożego źródła. Te bowiem wartości, jako pochodzące z twórczego ducha danego człowiekowi przez Boga, są bardzo dobre; ale z powodu zepsucia serca ludzkiego są odwracane od należytego swego porządku i dlatego potrzebują oczyszczenia.
Co Kościół myśli o człowieku? Co wydaje się godne zalecenia dla budowy dzisiejszego społeczeństwa? Jaki jest ostateczny sens działalności ludzkiej na całym świecie? Na te pytania oczekuje się odpowiedzi. Uwidoczni ona bardziej, że Lud Boży i ludzkość, w którą on jest włączony, świadczą sobie wzajemnie usługi, tak że misja Kościoła okazuje się religijną i przez to samo najbardziej ludzką".
Wyjaśnienie:
Misja Kościoła w ujęciu Soboru zakłada zainteresowanie człowiekiem. (cf. GS nr.3).
Reasumując, słowa papieża doskonale oddają przesłanie całego Kościoła wyrażone uroczyście na Soborze Watykańskim II. Synod ten wyraźnie pokazał odpowiedzialność biskupów za misję Kościoła. Ich rozeznanie przyjmuje te wartości antropologii, które są dobre, wskazuje również na te, które wymagają oczyszczenia. Przyjęta forma misji skierowanej na dialog z każdym człowiekiem i całym światem zapewnia dalsze i stabilne kroczenie Kościoła z Ludem i jego ewolucją historii. Doktryna jest nazwana wpisuje się w Tradycję, a ta jest żywym organizmem, który wciąż pozostaje taki sam, ale się zmienia.
pozdrawiam