O obecności chrześcijan w internecie sporo się mówi. Niestety, nie wykorzystujemy ogromnych możliwości, jakie to medium daje.
Wszyscy o nim słyszeli, ale nikt nie widział. Coś mi się nie wydaje.
W czasie ostatniej debaty Kościół a kryzys finansowy prof. Aniela Dylus zauważyła, że obecnie ludzie mają albo realne potrzeby albo pieniądze. Może warto zwrócić uwagę na tych, którzy potrzeby naprawdę mają?
Im więcej dowiadujemy się o kulisach powstawania ACTA, tym robi się ciekawiej. A opinie, które przypisywano chęci usprawiedliwienia kradzieży przez nieuczciwych internautów, znajdują potwierdzenie w faktach.
Stefan Kisielewski jako poseł w czasach PRL zagłosował raz przeciwko jakiejś ustawie. Na pytanie, dlaczego się wyłamał, odpowiedział: „Bo ustawę przeczytałem”.
Podczas gdy na świecie chrześcijanie są prześladowani przez islamistycznych fundamentalistów, Kościół w Polsce obchodzi Dzień Islamu. Gdzie tu sens i logika?
Niech ksiądz przyspieszy, bo dzieci już przysypiają, a tak bardzo czekają na swoje trzy minuty.
Bóg to nie towar na targu. Bóg to Ktoś, kto przychodzi do ciebie i do mnie. Ktoś, kto chce nas słuchać, dla kogo jesteśmy ważni, kto pomaga znaleźć odpowiedzi na nasze najważniejsze pytania.
No i mamy kolejną awanturę. Tym razem wokół prawa autorskiego. Kto ma rację?
Nowy antyklerykalizm w zasadzie nowym nie jest. Mieliśmy już tego próbkę w czasach PRL. Dzisiaj nowy jest sposób podania antyklerykalnych tez. Co gorsza, ten sposób okazuje się skuteczny