Przez ostatnią część swojego życia Matka Teresa przeżywała silny kryzys swojej wiary i nie odczuwała obecności Boga – wynika z jej listów zebranych i opublikowanych wbrew jej woli w najnowszej książce - podaje Życie Warszawy.
Problemy późniejszej świętej i laureatki Pokojowej Nagrody Nobla zaczęły się już w 1949 r., mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zajęła się zajmować biednymi w Kalkucie. W swoich listach do przyjaciół pisała o pustce wewnętrznej. W niektórych przyznawała, że zaczyna wątpić w istnienie nieba i Boga.
Autor książki, ojciec Brian Kolodiejchuk, podkreśla, że te listy pokazują Matkę Teresę nie w złym, ale lepszym świetle. Kolodiejchuk zaznacza, że potwierdzają one jej heroiczność – bo mimo kryzysu wiary potrafiła przełamać swoje wątpliwości i pomagać innym.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.