Kościół w Indiach mobilizuje się w obronie kobiet i małych dziewczynek, które w tym kraju coraz częściej padają ofiarą brutalnych gwałtów.
Wielka manifestacja w tej sprawie przeszła ulicami Bombaju. Obok katolików wzięli w niej udział przedstawiciele innych wyznań chrześcijańskich a także hinduiści i muzułmanie. Podkreślono, że przemoc wobec kobiet i dzieci staje się w Indiach coraz większym problemem społecznym, tym bardziej, że sprawcy najczęściej pozostają bezkarni. „Możemy zmienić obecną sytuację naszym zaangażowaniem, obecnością i modlitwą. To, co się dzieje nie pozostawia nas obojętnymi” – podkreślali uczestnicy marszu.
Manifestacja była bezpośrednią odpowiedzią na brutalny gwałt na ośmioletniej dziewczynce, która następnie została zamordowana. „Przypadków brutalnych gwałtów w ostatnich tygodniach było więcej, stąd oddolny protest” – mówi bp John Rodrigues. Wskazuje on, że Kościół od lat walczy z dyskryminacją kobiet w społeczeństwie i przypomina, że mają taką samą godność jak mężczyźni. „Niestety w hinduskim społeczeństwie wciąż dominuje odwrotne przekonanie. Nie może to jednak sprawić, że będziemy się godzić na cierpienie kobiet, a przede wszystkim małych dziewczynek. Musimy obronić ich dzieciństwo” – podkreśla biskup pomocniczy Bombaju.
Leon XIV do abp Wachowskiego: będą cię poznawać nie po słowach, ale po miłości
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.