Kościół św. Wawrzyńca w Wojniczu został wyróżniony przez biskupa tarnowskiego.
Bp Andrzej Jeż podczas Mszy św. odpustowej ku czci św. Wawrzyńca, patrona Wojnicza i wojnickiej parafii, podniósł do godności kolegiaty miejscowy kościół parafialny. Jednocześnie przy kolegiacie erygował kapitułę. "Życie religijne Wojnicza od stuleci koncentrowało się przy kościele pw. św. Wawrzyńca. W 1465 r. bp Jan Lutek z Brzezia wyniósł tutejsze probostwo do godności prepozytury. Z czasem kościół wojnicki podniesiony został do rangi kolegiaty, co potwierdził synod diecezji krakowskiej z 1621 r. Zniesienie tytułu nastąpiło w 1786 r., na skutek decyzji władz austriackich. Mając na uwadze doniosłą historię wojnickiej świątyni oraz aby docenić aktualne znaczenie tamtejszego kościoła i parafii, postanowiłem podnieść kościół św. Wawrzyńca Męczennika w Wojniczu do godności kolegiaty i erygować przy niej Kapitułę Kolegiacką pw. św. Wawrzyńca. Będzie to czwarta kapituła w diecezji tarnowskiej, oprócz Kapituły Katedralnej w Tarnowie oraz Kapituł Kolegiackich w Nowym Sączu i Bochni" – napisał w komunikacie do wiernych diecezji tarnowskiej bp Jeż.
Kościół w swojej najstarszej części, a więc w prezbiterium i nawie głównej, ma starą, XV-wieczną metrykę. – Wojnicz był już co najmniej od X wieku znaczącym ośrodkiem młodego państwa polskiego, a istniejący tu kościół był centrum religijnym dla rozległej parafii i miasta – podkreśla ks. Jan Gębarowski, proboszcz. Obecna świątynia została wybudowana w 1452 roku przez ks. Jana z Pniowa. W ciągu wieków kościół rozbudowywano, aż uzyskał charakter bazylikowy. Wiele zdziałał tu ks. Jan Duval, późniejszy biskup nominat tarnowski, który odnawiał kościół po wielkim pożarze w 1772 roku. Do zachowania piękna świątyni przyczynił się ks. Jan Rzepka, który przez 40 lat przewodził miejscowej wspólnocie. Ks. Rzepka wybudował część wieży, a jej wznoszenie dokończył dopiero ks. proboszcz Józef Urbaniak.
– Za proboszczowania ks. Urbaniaka świątynia odzyskała swój dawny wygląd, dzięki licznym pracom konserwatorskim w środku i na zewnątrz, wspieranym przez wielu dobroczyńców. Roboty trwają do dzisiaj, odnowiliśmy piękną zakrystię, jej sprzęty, barokowe feretrony, które nosili przedstawiciele cechów – opowiada ks. Gębarowski. Artystycznym skarbem kościoła w Wojniczu jest późnobarokowa polichromia Jana Neydörfera z 1768 roku, odkryta pod warstwą późniejszych przemalowań. Uwagę przykuwają piękne ołtarze z czasów baroku, potężne obrazy przedstawiające polskich świętych w prezbiterium, XVI-wieczna chrzcielnica i zielone, wręcz szmaragdowe konfesjonały o barkowej proweniencji. – Ładne, ale niewygodne – uśmiecha się ks. proboszcz. W kościele przechowywane są relikwie, m.in. Krzyża Świętego. Świątynia jest do dzisiaj centrum życia religijnego parafii i okolic. We wspólnocie istnieje ponad 30 róż różańcowych, więc każdego dnia co najmniej 600 osób modli się na różańcu, wspierając misje modlitwą i ofiarą. Za kapłanów modlą się członkowie „Margaretki”. W duszpasterstwo włączają się Akcja Katolicka, grupa św. o. Pio, dzieci i młodzież w ramach LSO, DSM, scholi, zespołu, grupy apostolskiej.
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.