A może jest i tak, że homoseksualista pakuje się do kapłaństwa z premedytacją... a może i tak, że wpada w sidła pornografii, a to już początek równi pochyłej. Może. Ale na litość Boską nie podchodźmy do tematu tak lekko - każdy jest grzesznikiem, więc i ksiądz jak najbardziej. Ponieważ ten akurat grzech deprawacji bezbronnych i niewinnych, którzy przychodzą po miłość, a dostają seks, jest wyjątkowo ohydny. Zdaje się, że do takich stosują się Jezusowe słowa o kamieniu młyńskim. O pedofili mówią albo księżą, albo wrogowie kościoła, a kto się wypowie w imieniu tych dzieci? Mają milczeć? Taka ich bezbronna natura. Opamiętajmy się i pedofilii nie zestawiajmy z Mojżeszową obroną niewolnika i Szawłowym fanatyzmem. I tu właśnie słychać chichot szatana...
A gdyby tak ksiądz Iks czy biskup Ygrek, oświadczył jutro, że wzorem panów/księży Bartosia, Obirka, Węcławskiego, itd porzuca kapłaństwo i wzorem ex Ministra Spraw Zagranicznych Niemiec bierze "ze swoim chłopakiem z Dominikany" ślub, np we Francji czy innej Hiszpanio-Holandii to:
a) rzucające kamieniami media rzucałyby dalej, ile sił w klawiaturze?
b) cmokałyby z zachwytu i załatwiły posadę "dla wybitnego humanisty" na jednej z uczelni, dając dodatkowo zarobić przy felietonach i programach w radio i tv?
W całej tej dyskusji brakuje baaardzo elementu zadośćuczynienia ofiarom. My jako Kościół, czyli Ciało Chrystusa niestety mamy współuczestnictwo także w grzechach księży. Ciekawe czy mój proboszcz odczytałby głośno intencję Mszy o zadośćuczynienie grzechom pedofilskim w Kościele? Nie umiejszajmu, że skala jest mała, gdyby nawet tylko jeden ksiądz był zboczeńcem, to już za dużo! Zajmijmy się ofiarami a zwyrodnialców odseparujmy na przymusowe leczenie i do więzienia. Nie ma innej drogi.
Cytat "Jeśli na ponad dwadzieścia tysięcy księży w Polsce trafi się kilku pedofilów....." Abstrahując od dalszej części wywiadu - to chyba bardzo naiwne twierdzenie, iż skala jest tak mała, że w zasadzie nie ma problemu.
O wiele większy problem pedofilii jest wśród lekarzy, nauczycieli, artystów, itp. Ciekawe dlaczego się o tym nie mówi? Dlatego, że Kościół jest jedyną instytucją, która potępia homoseksualizm i związaną z tym pedofilię wprost i głośno. A to się wielu nie podoba. Co zatem najprościej zrobić? Oskarżyć choćby jednego księdza pedofila tak, żeby wszyscy myśleli, że każdy ksiądz to potencjalny pedofil. Jak ktoś chce usprawiedliwić swoje własne grzechy to będzie szukał winnych wszędzie dookoła oskarżając o nie przede wszystkim księży tylko nie siebie.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że problem pedofilii jest większy wśród lekarzy, nauczycieli, artystów...?
Kościół jest instytucją, która stoi (a w zasadzie już tylko: powinna stać) na straży moralności/etyki. Więc może właśnie z tego powodu, od jej przedstawicieli, wymaga się w tej materii więcej niźli od reszty społeczeństwa?
"Pan Bóg wybiera grzeszników" okej, ale apostołowie po odpowiedzi na powołanie żyli ewangelią, księża-pedofile głosząc ewangelię poszli przeciwną drogą.
Piotr, który odciął ucho słudze arcykapłana, a potem się zaparł Jezusa? Judasz? O. Stanisław dobrze powiedział, życie Ewangelią nie jest raz na zawsze i bez wysiłku.
Powołani rybacy nie żyli wyłącznie samą nauką Jezusa.Byli jak najbardziej z tego świata. Dopiero po otrzymaniu Ducha Świętego stali się wiernymi Jezusowi, aż do końca. Jeśli widzę,że kapłan z mojego Świętego Kościoła sprawuje się niegodnie lub gorzej, to ja jako członek tego Kościoła podejmuję większy wysiłek - modląc się- żeby mu pomóc. Stanie z boku i przyglądanie się jak inni jest grzechem zaniechania. Módlmy się więcej na naszych kapłanów, nie dając szansy złemu na działanie.
Prawdą jest że jest więcej kapłanów pozytywnych jak negatywnych,jednak niestety zło głośniej krzyczy.O gorliwych kapłanach mówi się mało w mediach pozytywnie,a nawet gdy czynią wiele dobra próbuje się ich zniszczyć przykładem jest biskup Hozer.Ustawa bioetyczna na temat in vitro i rekolekcje Jezus na stadionie ,tak rozwścieczyły złego że próbują Go zniszczyć.Jednak dobro zwycięży.
Fakt jest faktem Homoseksualisci i Pedofile zagniezdzili sie na cieplych posadkach w kosciele.Najwyzsza pora skonczyc z tym zaklamaniem i spojrzec prawdzie w oczy.Zwykly Kowalski za molestowanie dzieci trafio do pierdla i poznaje tam co to jest pieklo.Natomiast ksiadz najwyzej jest przeniesiony na inna parafie i dalej zyje jak w raju. Skonczmy z tym szambem bo to juz za bardzo smierdzi.
Nie chodzi o "skalę zjwaiska" pedofilskiego w kościele ale o taki przypadek, jak chociażby DZISIAJ opisywany na Onecie. I co czytamy : " Metropolita wrocławski odwołał dziś z funkcji proboszcza w Brożcu księdza, który przed dziesięciu laty był skazany za molestowanie seksualne."
10 lat milczenia i brak zakazu kontaktó z dziecmi, mimo WYROKU. To jest najgorsze. Cicha akceptacja i współpraca przy ukrywaniu. 10 lat!
na prawde szkoda ksiedza Jarosza, ktory ma na oko ponad 60 lat i pisze o pornografii w jego mlodosci...
ponad 40 lat temu a wiec lata 70-te... to skad ta porongrafia? no chyba z paczek z zachodu... bo z 2 kanalow telewizji polskiej i cenzurowanej prasy to nie za bardzo...
najlatwiej jest uzyc mocnych slow szatan, faszysci i tak przekrecic argumenty aby pasowalo...
to dlaczego nie ma w kosciele dla doroslych okazji do studiowania pisma sw.? dlaczego na tzw. kazaniu sa analizowane tematy polityczne, wybory, a nie pismo sw?
o samochodach tematu lepiej nie poruszajmy, bo zaraz bedzie odpowiedz, ze to tez nagonka na kosciol/kaplanow, no przeciez nie moga jezdzic Matizem...
no zgoda nie mam problemu nawet z audi a6 dla biskupa
ale jak widze Subaru Impreza czy Harley'e to tak sie pytam, czym by dzis sie Jezus poruszal po swiecie?
ale ojej chyba mam faszystowskie wyobrazenie o kaplanach!
a tu szatan smieje sie od ucha do ucha nawet na stronie goscia niedzielnego....
a w jaki sposob ocenic te reklame inkantor.pl? i kursy walut...
czy koszty wynajmowania domeny.pl jest taki wysoki???
czy to sa informacje katolickie / duchowne / swiete?
kosciol w Polsce jest instytucja nastawiona na dzialalnosc dochodowa... a ksieza przybieraja sie pod pelerynke swietosci... maja zawod jak kazdy inny obywatel i kiedy lamia prawo to chowaja sie pod oslona milosierdzia...
jesli zolnierz zawodowy ucieka z wojny jest zdrajca, jesli ksiadz molestuje niepelnoletnich jest pedofilem jak kazdy inny i nie ma prawa dalej wykonywac dotychczasowej "funkcji"
Cytat: "Ale już nikt nie mówi o nawróceniu tych ludzi, o tym, że Pan Bóg może ich przemienić… Mówimy „Pedofil. Koniec, kropka”. Przepraszam bardzo: a gdzie tu miejsce na Boże miłosierdzie, na cud przemiany?" Ja rozumiem skąd się biorą dewiacje, i że jest możliwość leczenia ich we współpracy z łaską, ale mam pytanie, czy nasze prawo karne obowiązuje również księży? Tzn. jakie jest postępowanie w sytuacji przestępstwa popełnionego przez księdza? Czy jest sądzony przez świecki trybunał? Może to naiwne pytanie, ale po prostu nie wiem.
Odpowiedź brzmi TAK. Dziwić może, że o tym nie wiesz. Co więcej, instrukcje Watykanu i Episkopatu dokładnie mówią jak uzupełnić działania organów państwowych.
Mogę wybaczyć. Bóg może wybaczyć... mogę się nawet modlić w intencji ludzi, którzy dopuszczają się takich czynów. Ale nie ważne czy to ksiądz czy też inny człowiek, taka osoba musi ponieść konsekwencje swego czynu. Takie zachowania nie osłabią mojej wiary. Mogą mnie jedynie zniechęcić do ludzi. A jeśli takiego czynu dopuszcza się duchowny... mimo iż jestem częścią kościoła to niech kościół nie spodziewa się, że stanę murem za zwyrodnialcami. Takie zachowania należy piętnować i mnie jedynie boli, że hierarchowie kościelni nie reagują ostrzej wobec kapłanów, którzy dopuszczają się takich czynów. Nie wystarczy postukać w konfesjonał i odpuścić grzech. Bo co innego z osobą dorosłą a co innego z niewinnym dzieckiem. I to mnie w moim kościele boli najbardziej. Bo przypudrować syfa zawsze można, ale to go nie wyleczy.
Problem pedofilów wśród księży nie jest niczym nadzwyczajnym. Tam gdzie jest człowiek, tam jest wszelki możliwy grzech. Co innego niepokoi i to właśnie pomija o. Stanisław Jarosz. Chodzi o umywanie rak. Nawet jeśli problem jest marginalny, to nic nie usprawiedliwia mianowania prawomocnie skazanego pedofila proboszczem innej parafii. Nic nie usprawiedliwia zapraszanie skompromitowanego tym problemem biskupa na sympozjum o...edukacji. O ile pedofil jest w jakiś sposób zniewolony swoim zboczeniem i nie panuje nad tym, o tyle praktyki krycia, banalizowania problemu i udawanie, ze nic się nie stało jest już grzechem całych struktur kościelnych. To właśnie mnie przeraża o wiele bardziej.
Mieszasz różne sprawy i chyba nie do końca się orientujesz w przebiegu zdarzeń. Po pierwsze, nie było żadnego umywania rąk lub zamiatania spraw pod dywan. Sprawy podejrzenia o pedofilię badała prokuratura i orzekał w tych sprawach sąd. Nie było żadnej próby tuszowania. Jeśli chodzi o proboszcza z Tarchomina, to były spełnione WSZYSTKIE zalecenia Episkopatu dotyczące takich spraw. Biskup nie podjął decyzji o odsunięciu proboszcza, bo sprawa wydawała się wątpliwa. Były niejednokrotnie fałszywe pomówienia księży, w tym motywowane politycznie, że o ks. Jankowskim. Można powiedzieć, że działanie w tym przypadku było wzorowe, choć potem ks. biskup ugiął się pod presją mediów.
Tym wszystkim którzy się dziwią, że ksiądz, któremu udowodniono pedofilię jest dalej księdzem,może nawet proboszczem, chcę przypomnieć, że sprawiedliwość Boża różni się od ludzkiej. Czyżby należało Marię Magdalenę przegonić spod krzyża i z ogrodu gdzie spotkała Pana? Czy do księdza nie stosują się słowa: Idź i nie grzesz więcej?
Owszem, stosują się. Tyle, że pedofil często nie jest w stanie zapanować nad swoim popędem, nawet jeśli tego pragnie, więc znacznie lepiej byłoby zminimalizować prawdopodobieństwo ponownego popełnienia tak ciężkiego grzechu i chronić obydwie strony - zarówno dzieci, jak i samego grzesznika. Dałaby Pani alkoholikowi pracę w sklepie monopolowym? Zaprosiłaby go Pani na "zakrapianą" imprezę?
„Nabywaj mądrości, bo lepsza nad złoto i staraj się o roztropność, bo lepsza nad srebro” (Salomon).
Rozumowanie Ojca w kwestii pedofilii, ale także innych grzechów kapłańskich jest wyjątkowo infantylne i świadczy o wyalienowaniu z realiów życia (przepraszam, ale tak to odbieram). Bo tak tłumaczy się „mały Stasio” jak coś zbroi, że kolega Jasio też broił, może nawet więcej i jego nie złapali. Czytając takie wypowiedzi jestem zażenowana poziomem argumentacji i naiwnością oraz tłumaczeniem, że kapłan też jest „grzesznikiem”. Tak, ale powinien „pracować nad swoim sumieniem i sobą”, aby eliminować ze swojego życia przynajmniej grzechy śmiertelne, a pedofilia chyba takim grzechem jest? I proponuję nie mieszać Roku Wiary z ujawnieniem podejrzeń o pedofilię czy inne sprawki księżowskie i nie tłumaczyć tych wyjątkowo ohydnych czynów „sprawstwem szatana”. Bo tak jest najprościej. Molestował konkretny człowiek, a nie „szatan” i ten konkretny wykształcony, wyświęcony, namaszczony kapłan nie powinien ulegać „pokusom”.
"Ale już nikt nie mówi o nawróceniu tych ludzi, o tym, że Pan Bóg może ich przemienić… Mówimy „Pedofil. Koniec, kropka”. Przepraszam bardzo: a gdzie tu miejsce na Boże miłosierdzie, na cud przemiany?" jakiej przemiany? dla zbrodniarzy są więzienia, a czy tam się powrócą na właściwą drogę wcale mnie nie interesuje. z resztą nie wystarczy im czasu, więzienna społeczność ma specyficzne poczucie sprawiedliwości.
"nikt nie chce powiedzieć: pedofilia jest najczęściej formą homoseksualizmu." jezeli KK nadal bedzie karmic ludzi tego typu bredniami, to trudno spodziewac sie spolecznego glosu sprzeciwu wobec poczynan co poniektorych 'zagubionych' ksiezy. przeciez Bog ich wybral, bo 'wybiera grzesznikow' brak slow
uważam że nawet celebryta po wiń być oskarżony Polański za wykorzystanie a nie został on jest święta krowa tak być nie może on mógł czemu Myślę ze prawo trzeba intepretować na dwa sposoby za to są odpowiedzialne dwie strony Przede wszystkim media które promują pornografię mamy to w necie Uważam ze w czasach XXI wieku kościół będzie miał ciężką misję i nie łatwą ale nie należy go krytykować bo nie każdy jest zły to ludzie ferują wyroki a nie mają takiego prawa Na nic nie zda się działanie przeciw naturze jest wiele ważniejszych spraw niż pedofilia kto to wymyślił tak jak celebryta Uważam że obniżenie wieku inicjacji seksualnej wymusza czasy i nowe pokolenie wyznaczy nowe trendy pokoleniowe i stare pokolenie nic nie poradzi przedtem seksualność była tematem tabu ale tak być w dzisiejszych czasach nie może być nie przetrwa to doby dzisiejszych czasów Jedna osoba jest dojrzała emocjonalnie druga nie na co czekać czas leci a każdy z nas ma policzony swój czas Zanim oskarżymy zastanówmy się aby to się nie obróciło przeciw nam bo jesteśmy zbyt pewni siebie a wszystko jest możliwe żadna kara nie cofnie tego oczywiście ustawodawcza powiń zmienić prawo jak w naszym kraju jak i zagranicą to tyle
proponuję ustosunkowanie się do informacji, którą zacytuję z: http://www.katolik.pl/o-przebaczaniu--czyli-jak-uleczyc-dusze-,2592,812,cz.html?idr=989 "Podczas gdy zadanie sprawiedliwości polega na przywróceniu, w oparciu o obiektywne podstawy, praw poszkodowanej osoby, przebaczenie jest aktem dobrowolnej łaskawości, która nie pociąga za sobą w żaden sposób rezygnacji z dążenia do sprawiedliwości. Wybaczyć gwałcicielowi czy mordercy nie oznacza powstrzymać się od zgłoszenia przestępstwa czy nie współpracować z organami sprawiedliwości. Należy w tym miejscu podkreślić słowa, jakie Papież napisał w Encyklice Dives in misericordia, słowa człowieka, który – nie zapominajmy o tym – zadziwił świat wybaczając swemu zamachowcy, jednakże nigdy nie domagając się zmniejszenia jego kary.
Słowa, można z nich wyczytać i dobro i zło. Nigdy nie można pozwolić choćby na jeden akt pedofilii i nie można usprawiedliwiać księży. Chodzi o dzieci! Jako ofiara można przebaczyć, ale konsekwencje muszą zostać poniesione. Żaden ksiądz nie może mieć przyzwolenia kościoła na coś tak strasznego. To nie diabeł mówi o pedofilii w kościele Duch Św. upomina szafarzy Chrystusa że coś jest nie tak. Nie można mydlić oczu szatanem i na niego całą winę rozgłosu zwalać. Jeżeli upominasz raz i to nie zadziała upomnij drugi, a potem trzeci, ale jeżeli w konsekwencji i to nie działa to niech taki ksiądz zamknie się w pustelni i siedzi w celi, aby nie grzeszył i nie ranił nikogo. Niech się modli.
A może raczej łaska Boża i Duch Święty a nie szatan sprawiają, że o nikczemności dewiantów seksualnych zaczęto mówić. Z wypowiedzi którą czytałam kilkakrotnie najważniejsze przesłanie jakie powraca: nic się nie stało? Czytałam artykuł, słuchałam rozważań Ojca na Apelu Jasnogórskim 7 października i myślę, że tak właśnie myśli ofiara pedofila. Ktoś kto musi z tym żyć. Czy ojciec w konfesjonale dzisiaj mówi ofiarom to samo: Bóg cię kocha? A może: idź do prokuratora, powiedz matce, ojcu? Nastaje Ojciec "w porę i nie w porę"? Upomina grzeszących? Co słyszą z kratek konfesjonału żony zdradzane z mężczyznami, mężowie zdradzani z kobietami? Kto im pomaga dźwigać krzyż?
Zaiste, szatan się raduje mając tak wybitnego kaplana! Tak trzymać, Księże! Dowiedzie Ksiądz jeszcze nieprzekonanym, że Kościół rzymski to sługa szatana. A mówiąc po ludzku: załgana korporacja wyzyskiwaczy ludzkości.
Chciałam polecac kazania Ojca , ale nie moge, poniewaz widze w katechezach podważanie słowa Papieża, ktorego bardzo cenię i usprawiedliwianie pedofilii
Raport Ministra Sprawiedliwość ws. osób skazanych za pedofilię:
strona 1:
http://s6.ifotos.pl/img/Untitled-_exrxsxq.png
strona 2:
http://s6.ifotos.pl/img/Untitled1_exrxsex.png
To bardzo interesujący dokument, z którego wynika, że inne grupy stanowią znacznie większy odsetek w przypadku osób skazanych za pedofilię, niż księża (pojedyncze przypadki). Po pierwsze i najważniejsze, taki wypaczony obraz rzeczywistości pokazują główne/reżimowe media. Po drugie, to próba wprowadzenie/wytworzenia stereotypu społecznego na zasadzie: ksiądz=pedofil.
Grzeszki polityków, politruków, szemranych grup interesu, bankierów, lichwiarzy i oszustów pozostaną nienapiętnowane, bo ludzie przestaną słuchać kapłanów - z racji tego, że sami będą "podejrzani" i do końca nie będzie wiadomo, czy im ufać, a zatem, czy ich słuchać.
Komu to służy?
Wszelkiej maści cwaniakom, złodziejom i tym, którzy mają na sumieniu to i owo, wliczając w to ręce ubabrane we krwi - grabienie emerytur, liberalizacja prawa aborcyjnego itd.
Krótko mówiąc chodzi o zniszczenie rodziny i zniszczenie Kościoła, aby rządzić rządem dusz, niepodzielnie i wiecznie - człowiek bez korzeni, typowy konsument, a w zasadzie konsumer (konsument konsumujący w oderwaniu od funkcjonalności i zdrowego rozsądku) jest podatny na kształtowanie środkami masowego przekazu i ulega niemal każdej manipulacji, ponieważ społeczeństwo jest jednorodne - to taki komunizm w praktyce. Zastosuję pewną metaforę, o której wspomniał ktoś inny: "Księża są jak samoloty. Jak któryś upadnie, to trąbią o tym wszystkie media. Nie wspominając ani słowem o tych, które wciąż latają (...)", a tych jak wiemy jest dużo. Buciorami gniecie się rzeczywistość, aby się stała bardziej plastyczna, miałka, relatywna, a ludzie bez kręgosłupa moralnego i z duszą na wskroś upodloną. Doskonale podsumował to Walter Lippman, mówiąc że gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele - typowe społeczeństwo masowe.
Pranie mózgu na okrągło (24/7) i bez oporów (jednomyślne postrzeganie świata), nie chcemy tego?! Zatem otwórzcie Oczy i zacznijcie myśleć, bo nikt nie zrobi niczego za Was.
O pedofili mówią albo księżą, albo wrogowie kościoła, a kto się wypowie w imieniu tych dzieci? Mają milczeć? Taka ich bezbronna natura. Opamiętajmy się i pedofilii nie zestawiajmy z Mojżeszową obroną niewolnika i Szawłowym fanatyzmem. I tu właśnie słychać chichot szatana...
a) rzucające kamieniami media rzucałyby dalej, ile sił w klawiaturze?
b) cmokałyby z zachwytu i załatwiły posadę "dla wybitnego humanisty" na jednej z uczelni, dając dodatkowo zarobić przy felietonach i programach w radio i tv?
Niech Bóg błogosławi!!
Abstrahując od dalszej części wywiadu - to chyba bardzo naiwne twierdzenie, iż skala jest tak mała, że w zasadzie nie ma problemu.
Kościół jest instytucją, która stoi (a w zasadzie już tylko: powinna stać) na straży moralności/etyki. Więc może właśnie z tego powodu, od jej przedstawicieli, wymaga się w tej materii więcej niźli od reszty społeczeństwa?
Judasz?
O. Stanisław dobrze powiedział, życie Ewangelią nie jest raz na zawsze i bez wysiłku.
Skonczmy z tym szambem bo to juz za bardzo smierdzi.
" Metropolita wrocławski odwołał dziś z funkcji proboszcza w Brożcu księdza, który przed dziesięciu laty był skazany za molestowanie seksualne."
10 lat milczenia i brak zakazu kontaktó z dziecmi, mimo WYROKU.
To jest najgorsze. Cicha akceptacja i współpraca przy ukrywaniu. 10 lat!
osoby, ktore niezaleznie z jakiego powodu sie rozwiodly sa odsuniete od sakramentow swietych
a taki kaplan ma prawo ich po takich uczynkach dalej udzielac????
znowu tylko obluda i pranie mozgow!
od razu tylko argumentacja ze Szatan i ze wszyscy atakuja Kosciol...
dlaczego ksiadz - autor artykulu tez nie mowi prawdy???
ponad 40 lat temu a wiec lata 70-te...
to skad ta porongrafia?
no chyba z paczek z zachodu...
bo z 2 kanalow telewizji polskiej i cenzurowanej prasy to nie za bardzo...
najlatwiej jest uzyc mocnych slow szatan, faszysci i tak przekrecic argumenty aby pasowalo...
to dlaczego nie ma w kosciele dla doroslych okazji do studiowania pisma sw.?
dlaczego na tzw. kazaniu sa analizowane tematy polityczne, wybory, a nie pismo sw?
o samochodach tematu lepiej nie poruszajmy, bo zaraz bedzie odpowiedz, ze to tez nagonka na kosciol/kaplanow, no przeciez nie moga jezdzic Matizem...
no zgoda nie mam problemu nawet z audi a6 dla biskupa
ale jak widze Subaru Impreza czy Harley'e to tak sie pytam, czym by dzis sie Jezus poruszal po swiecie?
ale ojej chyba mam faszystowskie wyobrazenie o kaplanach!
chyba tak...
a w jaki sposob ocenic te reklame inkantor.pl?
i kursy walut...
czy koszty wynajmowania domeny.pl jest taki wysoki???
czy to sa informacje katolickie / duchowne / swiete?
kosciol w Polsce jest instytucja nastawiona na dzialalnosc dochodowa...
a ksieza przybieraja sie pod pelerynke swietosci...
maja zawod jak kazdy inny obywatel i kiedy lamia prawo to chowaja sie pod oslona milosierdzia...
jesli zolnierz zawodowy ucieka z wojny jest zdrajca, jesli ksiadz molestuje niepelnoletnich jest pedofilem jak kazdy inny i nie ma prawa dalej wykonywac dotychczasowej "funkcji"
sa proste zasady i reguly...
+
Ja rozumiem skąd się biorą dewiacje, i że jest możliwość leczenia ich we współpracy z łaską, ale mam pytanie, czy nasze prawo karne obowiązuje również księży? Tzn. jakie jest postępowanie w sytuacji przestępstwa popełnionego przez księdza? Czy jest sądzony przez świecki trybunał? Może to naiwne pytanie, ale po prostu nie wiem.
Czyżby należało Marię Magdalenę przegonić spod krzyża i z ogrodu gdzie spotkała Pana?
Czy do księdza nie stosują się słowa: Idź i nie grzesz więcej?
Tyle, że pedofil często nie jest w stanie zapanować nad swoim popędem, nawet jeśli tego pragnie, więc znacznie lepiej byłoby zminimalizować prawdopodobieństwo ponownego popełnienia tak ciężkiego grzechu i chronić obydwie strony - zarówno dzieci, jak i samego grzesznika. Dałaby Pani alkoholikowi pracę w sklepie monopolowym? Zaprosiłaby go Pani na "zakrapianą" imprezę?
i staraj się o roztropność, bo lepsza nad srebro”
(Salomon).
Rozumowanie Ojca w kwestii pedofilii, ale także innych grzechów kapłańskich jest wyjątkowo infantylne i świadczy o wyalienowaniu z realiów życia (przepraszam, ale tak to odbieram). Bo tak tłumaczy się „mały Stasio” jak coś zbroi, że kolega Jasio też broił, może nawet więcej i jego nie złapali. Czytając takie wypowiedzi jestem zażenowana poziomem argumentacji i naiwnością oraz tłumaczeniem, że kapłan też jest „grzesznikiem”. Tak, ale powinien „pracować nad swoim sumieniem i sobą”, aby eliminować ze swojego życia przynajmniej grzechy śmiertelne, a pedofilia chyba takim grzechem jest?
I proponuję nie mieszać Roku Wiary z ujawnieniem podejrzeń o pedofilię czy inne sprawki księżowskie i nie tłumaczyć tych wyjątkowo ohydnych czynów „sprawstwem szatana”. Bo tak jest najprościej. Molestował konkretny człowiek, a nie „szatan” i ten konkretny wykształcony, wyświęcony, namaszczony kapłan nie powinien ulegać „pokusom”.
"Ale już nikt nie mówi o nawróceniu tych ludzi, o tym, że Pan Bóg może ich przemienić… Mówimy „Pedofil. Koniec, kropka”. Przepraszam bardzo: a gdzie tu miejsce na Boże miłosierdzie, na cud przemiany?" jakiej przemiany? dla zbrodniarzy są więzienia, a czy tam się powrócą na właściwą drogę wcale mnie nie interesuje. z resztą nie wystarczy im czasu, więzienna społeczność ma specyficzne poczucie sprawiedliwości.
Myślę ze prawo trzeba intepretować na dwa sposoby za to są odpowiedzialne dwie strony Przede wszystkim media które promują pornografię mamy to w necie
Uważam ze w czasach XXI wieku kościół będzie miał ciężką misję i nie łatwą ale nie należy go krytykować bo nie każdy jest zły to ludzie ferują wyroki a nie mają takiego prawa
Na nic nie zda się działanie przeciw naturze jest wiele ważniejszych spraw niż pedofilia kto to wymyślił tak jak celebryta
Uważam że obniżenie wieku inicjacji seksualnej wymusza czasy i nowe pokolenie wyznaczy nowe trendy pokoleniowe i stare pokolenie nic nie poradzi przedtem seksualność była tematem tabu ale tak być w dzisiejszych czasach nie może być nie przetrwa to doby dzisiejszych czasów
Jedna osoba jest dojrzała emocjonalnie druga nie na co czekać czas leci a każdy z nas ma policzony swój czas Zanim oskarżymy zastanówmy się aby to się nie obróciło przeciw nam bo jesteśmy zbyt pewni siebie a wszystko jest możliwe żadna kara nie cofnie tego oczywiście ustawodawcza powiń zmienić prawo jak w naszym kraju jak i zagranicą to tyle
"Podczas gdy zadanie sprawiedliwości polega na przywróceniu, w oparciu o obiektywne podstawy, praw poszkodowanej osoby, przebaczenie jest aktem dobrowolnej łaskawości, która nie pociąga za sobą w żaden sposób rezygnacji z dążenia do sprawiedliwości. Wybaczyć gwałcicielowi czy mordercy nie oznacza powstrzymać się od zgłoszenia przestępstwa czy nie współpracować z organami sprawiedliwości. Należy w tym miejscu podkreślić słowa, jakie Papież napisał w Encyklice Dives in misericordia, słowa człowieka, który – nie zapominajmy o tym – zadziwił świat wybaczając swemu zamachowcy, jednakże nigdy nie domagając się zmniejszenia jego kary.
Z wypowiedzi którą czytałam kilkakrotnie najważniejsze przesłanie jakie powraca: nic się nie stało? Czytałam artykuł, słuchałam rozważań Ojca na Apelu Jasnogórskim 7 października i myślę, że tak właśnie myśli ofiara pedofila. Ktoś kto musi z tym żyć. Czy ojciec w konfesjonale dzisiaj mówi ofiarom to samo: Bóg cię kocha? A może: idź do prokuratora, powiedz matce, ojcu? Nastaje Ojciec "w porę i nie w porę"? Upomina grzeszących? Co słyszą z kratek konfesjonału żony zdradzane z mężczyznami, mężowie zdradzani z kobietami? Kto im pomaga dźwigać krzyż?
strona 1:
http://s6.ifotos.pl/img/Untitled-_exrxsxq.png
strona 2:
http://s6.ifotos.pl/img/Untitled1_exrxsex.png
To bardzo interesujący dokument, z którego wynika, że inne grupy stanowią znacznie większy odsetek w przypadku osób skazanych za pedofilię, niż księża (pojedyncze przypadki). Po pierwsze i najważniejsze, taki wypaczony obraz rzeczywistości pokazują główne/reżimowe media. Po drugie, to próba wprowadzenie/wytworzenia stereotypu społecznego na zasadzie: ksiądz=pedofil.
Grzeszki polityków, politruków, szemranych grup interesu, bankierów, lichwiarzy i oszustów pozostaną nienapiętnowane, bo ludzie przestaną słuchać kapłanów - z racji tego, że sami będą "podejrzani" i do końca nie będzie wiadomo, czy im ufać, a zatem, czy ich słuchać.
Komu to służy?
Wszelkiej maści cwaniakom, złodziejom i tym, którzy mają na sumieniu to i owo, wliczając w to ręce ubabrane we krwi - grabienie emerytur, liberalizacja prawa aborcyjnego itd.
Krótko mówiąc chodzi o zniszczenie rodziny i zniszczenie Kościoła, aby rządzić rządem dusz, niepodzielnie i wiecznie - człowiek bez korzeni, typowy konsument, a w zasadzie konsumer (konsument konsumujący w oderwaniu od funkcjonalności i zdrowego rozsądku)
jest podatny na kształtowanie środkami masowego przekazu i ulega niemal każdej manipulacji, ponieważ społeczeństwo jest jednorodne - to taki komunizm w praktyce. Zastosuję pewną metaforę, o której wspomniał ktoś inny: "Księża są jak samoloty. Jak któryś upadnie, to trąbią o tym wszystkie media. Nie wspominając ani słowem o tych, które wciąż latają (...)", a tych jak wiemy jest dużo. Buciorami gniecie się rzeczywistość, aby się stała bardziej plastyczna, miałka, relatywna, a ludzie bez kręgosłupa moralnego i z duszą na wskroś upodloną. Doskonale podsumował to Walter Lippman, mówiąc że gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele - typowe społeczeństwo masowe.
Pranie mózgu na okrągło (24/7) i bez oporów (jednomyślne postrzeganie świata), nie chcemy tego?! Zatem otwórzcie Oczy i zacznijcie myśleć,
bo nikt nie zrobi niczego za Was.
Student Dziennikarstwa
Jednak posypały by się te kamienie, tak to odbieram.