Ponad 200 studentów z różnych krajów Bliskiego Wschodu, tak chrześcijan jak muzułmanów, rozpoczęło zajęcia na uniwersytecie w Madabie w Jordanii. Kamień węgielny pod tę uczelnię łacińskiego patriarchatu Jerozolimy poświęcił 9 maja 2009 r. Papież podczas swej podróży do Ziemi Świętej.
Rozpoczynający działalność uniwersytet jest w ciągłej rozbudowie. Teraz ma ponad 200 studentów, w przyszłym roku ich liczba wzrośnie do tysiąca, a z czasem do 8 tys.
Uczelnia składa się z siedmiu wydziałów: inżynierii, medycyny, informatyki, ekonomii, sztuki, języków i środków przekazu. Ma 50 wykładowców, także europejskich i amerykańskich. Opiera się na partnerstwie z uniwersytetem New Hampshire w USA, a poza tym współpracuje z dwoma uniwersytetami amerykańskimi i pięcioma włoskimi – zarówno katolickimi jak świeckimi – oraz z węgierskim uniwersytetem katolickim w Budapeszcie.
Językiem wykładowym jest angielski. Uczelnia cieszy się poparciem pary królewskiej Jordanii. Jak poinformował łaciński patriarchat Jerozolimy, Benedykt XVI ofiarował na ten projekt 15 mln euro. Katolicki patriarchat ma ponad 100 szkół, w których jest więcej niż 70 tys. chrześcijańskich jak i muzułmańskich uczniów.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.
W jej skład wejdą członkowie dwóch dykasterii: nauki wiary i tekstów prawnych.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.