Abp Szewczuk o trzech warunkach prawdziwego pokoju w Ukrainie

Prawdziwy pokój to przestrzeń godności i wolności.

Na trzy podstawowe warunki prawdziwego pokoju w Ukrainie: „prawdziwy pokój to przestrzeń godności i wolności”, „prawdziwy pokój nie ma nic wspólnego z pacyfizmem” i „prawdziwy pokój wymaga odwagi” – wskazał arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk. Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) na Forum: „Drogi Pokoju” podczas XII Zjazdu Gnieźnieńskiego podkreślił, że pokój to zakończenie działań wojennych oraz poszanowanie prawa międzynarodowego i odpowiedzialność za dokonane zbrodnie.

Abp Szewczuk przypomniał, że Ukraina od dziesięciu lat żyje w stanie wojny, i już ponad trzy lata broni swoje prawo do samostanowienia. „Agresor który napadł na suwerenne państwo, naruszając prawo międzynarodowe, stara się usprawiedliwić swój atak i legitymizować zbrodnie. Nieustannie mówi o potrzebie spełnienia jego żądań i deklaruje, że będzie prowadzić działania zbrojne tak długo, dopóki nie osiągnie swoich celów. W takiej sytuacji wydawałoby się, że wszyscy bez problemu widzą, kto jest napastnikiem, a kto ofiarą i nikomu nie trzeba udowadniać i przekonywać, że strona napadnięta ma prawo się bronić” – powiedział zwierzchnik UKGK – dodał: „Ale niestety tak nie jest”.

Zwrócił uwagę, że istnieją poglądy mówiące o ograniczeniu prawa do samoobrony co oznacza to, poddanie się i oddanie swoich terytoriów i wtedy zapanuje pokój”. „Innymi słowy, `pokoju za wszelką cenę` poprzez zaspokojenie żądań agresora” – stwierdził abp Szewczuk. Zwrócił uwagę, że nie mówi się o potrzebie odstraszania agresora, ale o odstraszaniu obrony, szuka się usprawiedliwienia dla agresora. „Uważa się, że ofiara musi zgodzić na dyktat agresora, ponieważ to przyniesie pokój. Tego rodzaju porozumienie w istocie będzie fałszywym rozejmem i zamrożeniem konfliktu” – powiedział zwierzchnik UKGK. 

Abp Szewczuk podkreślił, że dzisiaj kluczem do znalezienia formuły pokoju powinno być kryterium sprawiedliwości wobec ofiary i poszanowanie prawa międzynarodowego, a nie hołdowanie interesom kraju agresora. Sprawiedliwy pokój będzie oznaczał sprawiedliwość dla ofiar” – stwierdził zwierzchnik UKGK i wskazał na opublikowany w ubiegłym roku liście pasterskim Synodu Biskupów UKGK o wojnie i sprawiedliwym pokoju w kontekście wojny prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie, w którym stwierdza się, iż celem uzasadnionej obrony przed agresją jest dążenie do sprawiedliwego pokoju. 

Abp Szewczuk przypomniał, że rosyjska wizja pokoju została przedstawiona w już na samym początku napaści na Ukrainę i została wyrażona w żądaniach z 7 marca 2022 roku. Rosja wymaga od Ukrainy, aby uznała utratę integralnych części terytoriów, zredukowała liczebność armii, zrezygnowała z niezależności politycznej w sprawach wewnętrznych i zagranicznych, wprowadziła rosyjski nadzór we wszystkich sferach życia i administracji, wyrzekła się prawa do zawierania sojuszy wojskowych i geopolitycznych, oddała suwerenność w zakresie użycia siły rosyjskim wojskom, które mogłyby pozostawać na terytorium Ukrainy bezterminowo. „Jeśli zakończenie wojny miałoby się odbyć na takich warunkach, to, to oznaczałoby koniec niepodległości i państwowości Ukrainy” – stwierdzili biskupi UKGK.

Abp Szewczuk podkreślił, że pokój, aby był długotrwały i nienaruszalny, winien przywrócić zasady prawa międzynarodowego. „Winien obejmować nie tylko przywrócenie i zapewnienie integralności terytorialnej, ale także środki mające na celu przywrócenie właściwych stosunków między Ukrainą a Rosją i wyleczenie ran spowodowanych wojną: ujawnienie prawdy i uznanie zbrodniarzy, międzynarodowe sądy karne, reparacje, polityczne przeprosiny i przebaczenie, upamiętnienia, nowe konstytucje i lokalne fora pojednania” – powiedział abp Szewczuk.

„Co powinni zatem robić chrześcijanie w obecnej sytuacji?” – zapytał. „Winni zdać sobie sprawę z globalnego charakteru obecnego zagrożenia oraz stanąć w obronie sprawiedliwego prawa międzynarodowego” – powiedział abp Szewczuk podkreślając, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie jest czysto lokalnym konfliktem między dwoma narodami. „Dziś zagrożone są wszystkie fundamenty ludzkiej cywilizacji” – zaznaczył. Zwrócił uwagę, że Rosja wykorzystuje wojnę jako narzędzie do osiągnięcia swoich imperialnych interesów, których celem jest tworzenie zależności gospodarczej w poszczególnych krajach poprzez rozprzestrzenianie propagandy i fejków, przekupywanie szefów organizacji międzynarodowych i polityków, zastraszanie i niszczenie dysydentów, pragnie wywoływać zagrożenie i chaos.

Zwierzchnik UKGK podkreślił, że taka podstępna i destrukcyjna polityka wymaga od chrześcijańskiej społeczności międzynarodowej szybkiego rozpoznania globalnych zagrożeń oraz jasnej oceny moralnej ze strony Kościoła.

Zwrócił uwagę, że rosyjskie zbrodnie wojenne dotykają podstaw ludzkiej natury, człowieczeństwa jako takiego i wykraczają daleko poza tragedię narodu ukraińskiego. „Sprawiedliwy pokój jest potrzebny po to, aby tego typu zbrodnicze działania nigdy więcej się nie powtórzyły. Rosja rzuciła wyzwanie całemu cywilizowanemu światu. Na naszych oczach dokonuje podmiany: tego, co złe, ubiera w szaty dobra, a to, co dobre, naznacza jest piekielnym piętnem” – stwierdził abp Szewczuk i przestrzegł: „W tak wypaczonej ideologii, gdzie przestano odróżniać prawdę od oszustwa, a tym samym dobro od zła. W takiej sytuacji neutralność i brak jasnych wartości i punktów odniesienia stopniowo przekształci się w relatywizm moralny”.

Abp Szewczuk wskazał na potrzebę rozwijania i umacniania sprawiedliwości społecznej w oparciu o podstawowe zasady godności ludzkiej, świętości i nienaruszalności życia ludzkiego, dobra wspólnego i solidarności, to pojęcie prawa będzie zastąpione pojęciem interesów określonych jednostek lub grup przestępczych, prawo silniejszego będzie przeważać nad praworządnością, prawo nie będzie jednakowe dla wszystkich, a podstawy prawa międzynarodowego i nienaruszalność suwerenności państwowej będzie padać ofiarą geopolitycznych i ekonomicznych interesów dzisiejszych mocarstw światowych.      

Przypomniał słowa papieża Leona XIV, który w swoim przemówieniu do korpusu dyplomatycznego przy Stolicy Apostolskiej w maju bieżącego roku, podkreślił dobitnie, iż „Nie można budować prawdziwie pokojowych relacji, także w ramach wspólnoty międzynarodowej, bez prawdy”.

Podkreślił, że pozycja chrześcijan, winna być głosem odwiecznej Prawdy Ewangelii, której ucieleśnienie ma się odzwierciedlać w stosunkach społecznych i międzynarodowych”.

Na zakończenie zwierzchnik UKGK wskazał na trzy podstawowe warunki prawdziwego pokoju: „prawdziwy pokój to przestrzeń godności i wolności”, „prawdziwy pokój nie ma nic wspólnego z pacyfizmem” i „prawdziwy pokój wymaga odwagi”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11