Ulicami stolicy Brazylii już po raz czwarty przeszedł krajowy marsz obywatelski w obronie życia. Towarzyszyło mu hasło: „Chcę żyć! Pomożesz mi?”
Manifestacja miała charakter ekumeniczny. Podczas pochodu domagano się zatwierdzenia przez parlament Projektu Prawnego nr. 478/2007, znanego jako „Statut nienarodzonego dziecka”.
„Ta manifestacja posiada duże znaczenie społeczne, ponieważ zgromadziła różne wyznania religijne broniące życia ludzkiego od momentu poczęcia, aż do naturalnej śmierci. Jest to zarazem przesłanie do całej społeczności brazylijskiej” – zaznaczył ks. Rafael Fornasier z komisji duszpasterskiej episkopatu ds. życia i rodziny. Dodał zarazem, że manifestacja dotyczy istotnych kwestii moralnych i etycznych, ważnych dla wszystkich obywateli, także polityków.
Demonstracja została zorganizowana przez „Krajowy ruch obywatelski na rzecz życia – Brazylia bez aborcji”. Ruch ten zamierza w najbliższym czasie wręczyć przewodniczącemu niższej izby ustawodawczej ponad 50 tys. podpisów zebranych pod petycją w obronie nienarodzonych i z żądaniem zatwierdzenia projektu.
W ostatnich latach parlament brazylijski nadał rangę prawną „Statutowi dziecka”, jak też „Statutowi osób starszych”. Aktualnie oczekuje na zatwierdzenie „Statut Młodzieży”. Od kilku już lat społeczeństwo Brazylii domaga się od parlamentarzystów zatwierdzenia „Statutu nienarodzonego dziecka”. Projekt prawny został już zatwierdzony przez komisję deputowanych do spraw ubezpieczenia społecznego i rodziny. Jednak winien być jeszcze zatwierdzony przez dwie komisje niższej izby ustawodawczej.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.