W Bazylice Matki Bożej Większej w 30 dni po śmierci papieża Franciszka sprawowano Mszę w jego intencji.
Życie i apostolstwo papieża Franciszka przyniosły i nadal przynoszą wiele owocu Kościołowi, ponieważ było to życie zawsze zjednoczone z Jezusem, jak latorośl z winnym krzewem – mówił kard. Rolandas Makrickas podczas Mszy św. sprawowanej w Bazylice Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore) w 30 dni po śmierci papieża Franciszka.
Kard. Makrickas, który jest archiprezbiterem koadiutorem Bazyliki Matki Bożej Większej i często spotykał w niej Franciszka, który modlił się przed obrazem Maryi – Salus Populi Romani – nawiązał w homilii do ewangelicznej sceny, w której Jezus mówi o latorośli i winnym krzewie.
Owoce życia Franciszka
„Latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - jeśli nie trwa w winnym krzewie” – cytował fragment Ewangelii św. Jana. „Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić”. (J 15, 4-5)
Kard. Makrickas mówił, że życie Franciszka jest dowodem na to, iż trwanie w Jezusie przynosi owoce. „Życie i apostolstwo papieża Franciszka przyniosły i nadal przynoszą wiele owocu Kościołowi, ponieważ było to życie zawsze zjednoczone z Jezusem – jak latorośl z winnym krzewem” – mówił archiprezbiter.
„Każdy jego dzień rozpoczynał się godziną adoracji, sprawowaniem Eucharystii i osobistą modlitwą. Rozpoczynał się też codziennym zawierzeniem się macierzyńskiej opiece Maryi, Matki Boga. Przez dwanaście lat cały Kościół – na różne sposoby – mógł poprzez jego znaczące gesty, mądre słowa i promienny uśmiech doświadczać bliskości, czułości i miłosierdzia Boga” – mówił kardynał.
Świadectwo wiernych
Dodał, że niemal od miesiąca, od dnia pogrzebu Franciszka w Bazylice Matki Bożej Większej widać niekończący się strumień ludzi, którzy cierpliwie czekają w kolejce do grobu Franciszka, „by wejść tutaj i wyrazić wdzięczność za wszystko, co pozostawił papież Franciszek – za jego gesty, słowa, za jego uśmiech”.
„Są z nim zjednoczeni – i przez niego zjednoczeni z Chrystusem – bo papież Franciszek potrafił uczynić Chrystusa obecnym dla każdego człowieka, dając codzienne świadectwo aż do swojej ostatniej godziny” – mówił kardynał.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.