Masz 4 mln zł? Możesz stać się właścicielem budynku, który służył franciszkanom i elżbietankom. Przetarg martwi ojców paulinów.
Jeśli przeanalizujemy historię naszego miasta, okaże się, że już po raz trzeci władze Wrocławia wystawiają na sprzedaż budynek należący do duchowych synów św. Franciszka - mówi o. Mariusz Tabulski, przeor wrocławskiej Jasnej Góry - Wszystko zaczęło się na początku XVI w., kiedy po ukończeniu budowy zespołu klasztornego rada miejska zmusiła bernardynów do opuszczenia miasta. Tym razem dawny klasztor stanie się hotelem. Paulini obawiają się, że to może oznaczać koniec spokoju w ich domu zakonnym oraz w kościele parafialnym. - Niewiemy kto wygra przetarg - mówią, wskazując, że wirydarz klasztoru łączy się bezpośrednio z ich domem. - Może dojść do sytuacji, którą przeżywamy w Warszawie, gdzie imprezy i głośna muzyka do późnych godzin nocnych u naszych sąsiadów są na porządku - jak na ironię - dziennym.
Julia Wach z biura prasowego Urzędu Miejskiego potwierdza, że budynek przy ul. Włodkowica znajduje się w wykazie nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży, a plan zagospodarowania daje możliwość stworzenia w nim m.in. obiektów hotelowych. Dodaje także, że nieruchomość ma wartość historyczną i jest w bardzo złym stanie technicznym. Przyznaje jednak, że jej lokalizacja jest niezwykle atrakcyjna. Jak się dowiedzieliśmy, zakonnicy chcieli w przyległym do ich klasztoru budynku utworzyć Centrum Dzielnicy Wzajemnego Szacunku. Niestety, taka inicjatywa korzyści nie przyniesie, a hotel całkiem spore.
Obecny okres większego spokoju w Libanie przeniesie się też na Syrię?
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.