W ramach walki z wielkim kryzysem finansowym, jaki przeżywa Grecja, tamtejszy rząd zaproponował zmniejszenie liczby nowo wyświęcanych kapłanów prawosławnych i wysyłania ich na parafie. Zapowiedziała to w parlamencie minister oświaty i wyznań tego kraju Anna Diamantopulu w odpowiedzi na interpelację jednego z posłów w tej sprawie
Według członkini rządu władze zamierzają – w charakterze wyjątkowego środka – doprowadzić do zmniejszenia liczby mianowanych do parafii księży w proporcji 1:5. Sprawę ta omawiała już rządowa Komisja ds. dialogu między państwem a Kościołem. W efekcie postanowiono ograniczyć liczbę planowanych na ten rok chirotonii (święceń) do stu osób. W gronie tym znajdą się także diakoni, wyświęceni w pierwszym kwartale br. oraz 9 kapłanów Kościoła Krety i 6 z metropolii Dodekanezu i Egzarchatu Patmosu, które to jednostki kościelne, choć znajdują się w granicach Grecji, podlegają Patriarchatowi Konstantynopolskiemu.
Na koniec 2010 r. w Grecji pełniło posługę 10368 duchownych prawosławnych, z których 9117 należało do miejscowego Kościoła, 1007 – do Kościoła Krety, 228 – do metropolii Dodekanezu i 16 – do Egzarchatu Patmosu. Według rządu, liczba księży i diakonów w całym kraju znacznie przewyższa rzeczywiste potrzeby parafii.
Grecja jest pierwszym krajem o większości prawosławnej, który wstąpił do Unii Europejskiej i jedynym, w którym nie ma rozdziału Kościoła od państwa, a wyznanie większościowe – prawosławie jest wspierane i dofinansowywane przez władze.
Organizacyjnie tamtejsi wierni należą w większości do Kościoła Grecji, mającego rangę arcybiskupstwa, ale część obszaru narodowego pozostaje z kościelnego punktu widzenia w jurysdykcji Patriarchatu Konstantynopola. Są to przede wszystkim metropolie (diecezje) we wschodniej części tego kraju z Salonikami na czele (tzw. „nowe terytoria”), Święta Góra Atos na Półwyspie Chalcydyckim oraz wyspy Dodekanezu. Szczególny – półautonomiczny – status ma Kościół Krety, który również jest zależny od Konstantynopola, a wyspa Patmos ma status egzarchatu, czyli korzysta z szerokiej autonomii w ramach Patriarchatu.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.