Tym, co się liczy na twojej drodze, nie są zewnętrzne praktyki, jak całopalenia i ofiary, ale usposobienie serca, z jakim otwierasz się na Boga i na braci w miłości – powiedział Ojciec Święty w czasie niedzielnego rozważania przed modlitwą Anioł Pański.
Papież Franciszek na początku zaznaczył, że Uczony – z dzisiejszej ewangelicznej sceny – poprzez swoje pytanie docieka, które jest „pierwsze” z przykazań. On szuka zasady, będącej u podstaw wszystkiego. Takie pytanie jest istotne także dla nas, dla naszego życia oraz drogi wiary. Ojciec Święty wskazał, że dziś człowiek również, w istocie czasami czuje się zagubiony w wielu sprawach. Ludzie dziś stają wobec pytania: „gdzie mogę znaleźć to centrum, z którego promieniuje wszystko inne?”.
Jezus w Ewangelii daje nam odpowiedź, łączącą dwa przykazania, które wcześniej były rozdzielone: miłość Boga i miłość bliźniego. Papież wskazał, że jest to streszczenie całego Prawa i proroków; to serce życia chrześcijańskiego!
Ojciec Święty wskazał, że „wszyscy potrzebujemy powrotu do serca życia i wiary, bowiem serce jest «źródłem i korzeniem wszelkich innych sił, przekonań, pasji, wyborów». Pan Jezus mówi nam, że źródłem wszystkiego jest miłość, że nie powinniśmy nigdy oddzielać Boga od człowieka”.
Franciszek zaznaczył także, że możemy robić wiele rzeczy, ale czynić je tylko dla siebie i bez miłości; z sercem roztargnionym bądź zamkniętym. Zwrócił uwagę, aby pamiętać, że kiedy powróci Pan Jezus, to zażąda od nas przede wszystkim rachunku z miłości; z tej którą potrafiliśmy ofiarować oraz z tej, którą przeciwnie, nie okazywaliśmy.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).