Świeccy są zaproszeni do tego, by brać odpowiedzialność za Kościół i uczestniczyć w podejmowaniu decyzji.
Zakończony w sobotę w Watykanie synod biskupów niesie przesłanie, że świeccy są ważni w Kościele - powiedział PAP świecki przedstawiciel Europy na synod prof. Aleksander Bańka. Jak dodał, świeccy są zaproszeni do tego, by brać odpowiedzialność za Kościół i uczestniczyć w podejmowaniu decyzji.
Synod biskupów, rozpoczęty od fazy lokalnej w 2021 r., zorganizowano pod hasłem "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja". Druga sesja XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów rozpoczęła się 2 października i zakończyła w sobotę.
Zapytany przez PAP o przesłanie synodu dla świeckich, Bańka odparł: "Jest to zaproszenie dla nas, abyśmy potraktowali Kościół poważnie, byśmy potraktowali Kościół jako nasze miejsce, abyśmy odkryli w nim swoją tożsamość i przekonali się, że mamy w nim podmiotowość".
"Jesteśmy zaproszeni - nie tylko przez papieża, ale i przez fakt, że jesteśmy ochrzczonymi członkami tego Kościoła - do tego, żeby brać za niego odpowiedzialność, odkrywać w nim swoje dary, swoje charyzmaty, swoje posługi" - dodał.
"Cały synod jest przesłaniem dla świeckich, że jesteśmy w tym Kościele ważni, że nie jesteśmy (...) +drugiej kategorii+, ale jesteśmy kimś, kto współtworzy Kościół nie tylko poprzez posługi, zadania odpowiedzialności, ale także przez fakt, że jesteśmy zaproszeni do procesu rozeznawania, współtworzenia decyzji w Kościele i do odpowiadania za niego w odpowiednim zakresie, w dobrych relacjach z biskupami, z prezbiterami" - dodał Bańka.
"To jest jeden z owoców tego synodu, który nie tylko przypomina nam naszą tożsamością chrzcielną, ale uczy nas tego, jak być bardziej odpowiedzialnymi za Kościół, bardziej aktywnymi członkami tego ciała Chrystusowego, którym Kościół właśnie jest" - ocenił.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).