Trzech teologów z Włoch, Hiszpanii i Niemiec otrzymało dziś z rąk papieża Nagrodę Ratzingera. Przyznała je po raz pierwszy Watykańska Fundacja Josepha Ratzingera-Benedykta XVI.
OSSERVATORE ROMANO /PAP/EPA
85-letni Włoch, prof. Manlio Simonetti jest specjalistą od Ojców Kościoła.
Na tym fundamencie – przyznał Ojciec Święty – dokonano wielkich dzieł w dziedzinie poznania natury i jej praw. Istnieje jednak granica dla takiego używania rozumu: przedmiotem ludzkich eksperymentów nie może być Bóg. Jest on Podmiotem, który objawia się jedynie w relacji międzyosobowej, co należy do istoty osoby.
W tym właśnie św. Bonawentura dostrzega drugi, „osobowy” sposób używania rozumu. Tłumaczył on, że miłość chce lepiej poznać tego, kogo kocha. Prawdziwa miłość nie czyni więc ślepym, lecz widzącym, rodzi pragnienie prawdziwego poznania drugiej osoby. To dlatego Ojcowie Kościoła znaleźli „prekursorów i zwiastunów chrześcijaństwa” na obszarze religii „zwyczajowych”, a także wśród ludzi poszukujących Boga – filozofów, którzy poszukując prawdy znaleźli się na drodze wiodącej do Niego. Bez takiego używania rozumu wielkie pytania ludzkości znalazłyby się poza obszarem rozumu i pozostawione irracjonalności. Dlatego tak ważna jest „autentyczna teologia” – tłumaczył Benedykt XVI.
Dodał, że wiara „prowadzi rozum do otwarcia się na to co boskie, aby on, kierowany miłością do prawdy, mógł coraz bliżej poznawać Boga”. Inicjatywa podjęcia tej drogi wychodzi od Boga, który umieścił w sercu człowieka pragnienie poszukiwania Jego oblicza. Teologia wychodzi z jednej strony od pokornego pozwolenia Bogu, by nas „dotknął”, a z drugiej – od dyscypliny rozumu, która zachowuje miłość od ślepoty i pomaga jej widzieć.
Na zakończenie papież stwierdził, że ludzie potrzebują teologii, gdyż stawia ona przed nimi wyzwanie otwarcia swojego rozumu, zadając im pytania o samą prawdę i o oblicze Boga.
OSSERVATORE ROMANO /PAP/EPA
50-letni niemiecki cysters, o. Maximilian Heim, od lutego br. opat w Heiligenkreuz w Austrii, jest również teologiem dogmatykiem, znawcą dorobku Josepha Ratzingera.
Pierwszą Nagrodę Ratzingera otrzymali: patrolog i dwóch teologów dogmatyków.
85-letni Włoch, prof. Manlio Simonetti jest specjalistą od Ojców Kościoła. Wykładał na Uniwersytecie La Sapienza i w Instytucie Patrystycznym Augustinianum w Rzymie. Jest autorem krytycznych wydań dzieł m.in. św. Cypriana, św. Augustyna, Orygenesa i św. Grzegorza Wielkiego, redaktorem prestiżowych serii naukowych „Biblioteca patristica” i „Corona Patrum”, współautorem historii starożytnej literatury chrześcijańskiej.
76-letni Hiszpan, ks. Olegario González de Cardedal jest teologiem-dogmatykiem. W latach 1969-79 był członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej. Wykładał na Papieskim Uniwersytecie w Salamance i Uniwersytecie Complutense w Escorialu. Założył Szkołę Teologii Karla Rahnera i Hansa Ursa von Balthasara na Międzynarodowym Uniwersytecie w Santander. Napisał dzieła z teologii systematycznej, m.in. o misterium Trójcy Świętej u św. Bonawentury, pracę chrystologiczną o Jezusie z Nazaretu, książkę „Bóg”, oraz dwutomowe „Podstawy chrystologii”.
Najmłodszy w gronie nagrodzonych, 50-letni niemiecki cysters, o. Maximilian Heim, od lutego br. opat w Heiligenkreuz w Austrii, jest również teologiem dogmatykiem, znawcą dorobku Josepha Ratzingera. Wykłada na Uniwersytecie w Heiligenkreuz. Wchodzi w skład Rady Naukowej Instytutu Papieża Benedykta XVI w Ratyzbonie i jest doradcą wydania „Opera omnia” Josepha Ratzingera.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.