To się spodoba porno biznesowi

Tymczasem - dzięki akcji Stowarzyszenia - Wydawnictwo Bauer wyczyściło z reklam filmów pornograficznych swoje pisma i usunęło takie filmy ze swojego serwisu HitMax.

Prokuratura rejonowa Warszawa – Śródmieście Północ 31 maja odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie dystrybucji ostrych filmów pornograficznych na telefony komórkowe. Stowarzyszenie Twoja Sprawa (STS) uważa, że taki sposób dystrybucji pornografii, biorąc pod uwagę sposób jej promocji (w pismach często pozycjonowanych jako pisma rodzinne i obok reklam dla dzieci) oraz fakt, że wiek osób ściągających filmy nie jest rzeczywiście weryfikowany, jest przestępstwem określonym w art. 202 § 2 kodeksu karnego.

„Jesteśmy zaszokowani taką postawą prokuratury, która w ciągu kilku dni zamknęła sprawę bulwersującą tysiące obywateli. Prokuratura twierdzi, że tego typu przestępstwa nie powinny być ścigane, bo pornografia jest powszechna w Internecie, a przepis art. 202 § 2 kk zawiera tylko 'symboliczną sankcję'. To postanowienie na pewno spodoba się porno-biznesowi. Rodzicom już mniej. Uważamy, że decyzja prokuratury narusza prawo, a przede wszystkim art. 72 Konstytucji RP” – twierdzi Rafał Porzeziński, rzecznik Stowarzyszenia Twoja Sprawa.

Głównym argumentem, na którym opiera się prokuratura, to powszechna obecność pornografii na stronach www. STS jednak nie zawiadomiło prokuratury o dystrybucji porno na stronach www, ale o sprzedaży pornografii na komórki, która to usługa była reklamowana tuż obok reklam produktów dla dzieci w prasie kupowanej przez całe rodziny.

Artykuł 72 Konstytucji stanowi, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją".

W dniu dzisiejszym STS złożyło zażalenie na postanowienie prokuratora i poinformowało o sprawie Prokuratora Generalnego, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka oraz Helsińską Fundację Praw Człowieka. „Polskie państwo musi stanąć w obronie najsłabszych i najmłodszych. Wierzymy, że sąd uchyli postanowienie prokuratora” – mówi Porzeziński.

Tymczasem Wydawnictwo Bauer, w reakcji na działania tysięcy konsumentów, już wyczyściło swoje pisma z reklam filmów pornograficznych. Co więcej, z serwisu Hit Max - należącego do Wydawnictwa Bauer - usunięto takie filmy.

„To odpowiedzialny krok ze strony Wydawnictwa Bauer, które wykazało dobrą wolę. Dlatego Stowarzyszenie Twoja Sprawa zdecydowało się nie podtrzymywać swojego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Wydawnictwo i cofnęło wcześniejsze pismo wnioskujące o podjęcie działań wobec tej firmy” – poinformował Porzeziński.