O Bogu możemy powiedzieć niewiele – ludzki umysł zatrzymuje się na progu zdumienia. W pokorze i prostocie serca dziecka możemy jednak zbliżać się do Trójjedynego, z którym wierzący tworzą wspólnotę przez chrzest.
Jezus stawia za wzór swoim uczniom dziecko. O ile inicjatywy Jezusa były dla wielu współczesnych Mu ludzi niezauważalne, podobnie dzieje się i dziś. Chociaż różne wydarzenia kościelne mają zasięg ogólnoświatowy, wzbudzają raczej umiarkowany entuzjazm. Wydaje się, że ten sam los dotyka pierwsze Światowe Dni Dzieci, ogłoszone przez papieża Franciszka, które trwają w Rzymie 25-26 maja br.
Pierwszego dnia Stadion Olimpijski wypełnił się gwarem ponad 50 tys. najmłodszych, reprezentantów dzieci w wieku od 5 do 12 lat ze 101 krajów świata, w tym Polaków. Ta pionierska inicjatywa, za której przygotowanie jest odpowiedzialna Dykasteria Kultury i Edukacji we współpracy ze Wspólnotą Świętego Idziego, stanowi próbę odpowiedzi na pytanie, jaki świat zamierzamy zostawić dorastającym obecnie pokoleniom. Chodzi o umieszczenie dzieci w centrum i opiekę nad nimi, jak to robił Jezus. Zgodnie z wolą Papieża, ten projekt ma na stałe wpisać się do kalendarza dorocznych wydarzeń w Kościele. Wydarzenie odbywa się równolegle w Rzymie i diecezjach na świecie. W orędziu na I Światowy Dzień Dzieci, papież Franciszek przypomina: „aby odnowić siebie i świat, nie wystarczy, abyśmy byli razem w swoim gronie: konieczne jest zjednoczenie z Jezusem. Od Niego otrzymujemy wielką odwagę: On jest zawsze blisko, Jego Duch idzie przed nami i towarzyszy nam na drogach świata. Jezus mówi nam: „Oto czynię wszystko nowe” (Ap 21,5)”.
Kard. José Tolentino de Mendonça, prefekt Dykasterii Kultury i Edukacji, powiedział, że „będzie to wrzucanie ziarna w ziemię, które z czasem zaowocuje, tak jak to się stało ze Światowymi Dniami Młodzieży”. Wskazując na cele spotkania, zwrócił uwagę na dwa. Po pierwsze, Ojciec Święty pragnie, aby im oznajmić radość Ewangelii. One mają prawo do spotkania Chrystusa, który: „wychowuje małą dziewczynkę, prosząc jej rodziców, aby dali jej coś do jedzenia; przywołuje z martwych małego chłopca i przywraca go matce; który w centrum stawia dziecko, wskazując go dorosłym jako kryterium wejścia do Królestwa. Ten sam Chrystus, który mówi także do dzieci: „Wstańcie i chodźcie”, „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni”, „Twoje grzechy będzie ci przebaczone”, „Ja jestem drogą, prawdą i życiem”. Chrystus, który mówi także dzieciom o konieczności przekraczania wąskich drzwi i niesienia krzyża swoimi śladami każdego dnia”. Drugim celem spotkania z dziećmi jest to, aby posłuchać Ewangelii, którą są przepełnieni we wczesnym okresie ich życia.
W pierwszym dniu, w czasie spotkania z Papieżem na Stadionie Olimpijskim, dzieci mogły zadawać pytania: „Jak można kochać wszystkich, każdego?” – zapytał Riccardo. I otrzymał papieską odpowiedź: „Kochać wszystkich. To nie jest łatwe. Musimy zacząć od małych rzeczy: kochać tych, którzy są najbliżej; tych, którzy są najbliżej nas. I tak dalej. Ale jeśli nie kocham mojego kolegi ze szkoły, jeśli nie kocham chłopca lub dziewczyny obok mnie, to nie może tak być dalej”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.