Potrzebujemy poważnej dyskusji o Europie, a tymczasem wszystko wskazuje na to, że najbliższe wybory nie będą dotyczyły Unii, lecz będą konsekwencją lokalnego niezadowolenia – powiedział przewodniczący francuskich biskupów. Wraz z prezydium episkopatu złożył wizytę w Watykanie.
Rozmawiano o forsowanej przez prezydenta Macrona eutanazji oraz wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Poproszony o komentarz dla prognoz przewidujących wysokie notowania ugrupowań prawicowych, abp Eric de Moulins-Beaufort powiedział, że episkopat nie będzie wskazywał, na kogo głosować. Martwi go natomiast brak dyskusji o Europie. „Jaką Europę zostawiamy przyszłym pokoleniom? Co tak naprawdę chcemy zbudować i jaki świat przygotowujemy dla tych, którzy przyjdą po nas?” – mówił przewodniczący Episkopatu.
Biskupi ujawnili, że sam Papież bardzo poważnie podchodzi do eutanazji, którą forsuje się we Francji. Wiceprzewodniczący episkopatu powiedział, że on sam dostrzega też wielkie zaniepokojenie u ludzi starszych. „Ostatnio po Mszy przyszło do mnie do zakrystii kilku emerytów. Byli bardzo przejęci. Pytali: co oni chcą z nami zrobić?” – mówił bp Vincent Jordy.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.