W Republice Środkowoafrykańskiej porwano w czwartek, 2 czerwca, biskupa Eduarda Mathosa. Sprawcami napadu byli rebelianci.
Bp Eduard Mathos jest już na wolności. Wciąż jednak nieznane są losy jego kierowcy. Do napadu doszło, kiedy ordynariusz Bambari udawał się do jednej z wiejskich parafii, by udzielić sakramentu bierzmowania. Z konieczności musiał przejechać przez terytoria kontrolowane przez rebeliantów i wpadł w ich ręce. Po uwolnieniu pieszo dotarł do parafii i tam pozostaje do dziś pod ochroną miejscowej ludności.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.