Na Jasnej Górze już dziś, w wigilię odejścia sługi Bożego, rozpoczynają się obchody 30. rocznicy śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego. Na program uroczystości składają się m.in. modlitwa dziękczynna za życie i posługę Prymasa Tysiąclecia, świadectwa, pokaz filmu dokumentalnego oraz poświęcenie fresku przedstawiającego autora Jasnogórskich Ślubów Narodu.
Paulini przypominają, że kard. Wyszyński sam nazywał siebie Prymasem Jasnogórskim a całe jego życie i posługa związane były z zawierzeniem Maryi. O. Melchior Królik OSPPE podkreśla, że Prymas „na Jasnej Górze otrzymał święcenia biskupie, używał zwrotu «z pochodzenia, jestem biskupem jasnogórskim». W herbie Matka Boża Jasnogórska, na pierścieniu Matka Boża Jasnogórska, na pektorale, krzyżu na piersiach, Matka Boża Jasnogórska, więc po prostu żył Matką Bożą”.
Z rocznicą śmierci Prymasa Tysiąclecia od wielu lat pielgrzymowanie na Jasną Górę związało Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”, które, jak zauważył jego przewodniczący Ziemowit Gawski, widzi w kard. Wyszyńskim szczególnego Ojca Narodu: „Był wielkim nauczycielem Narodu i wielkim człowiekiem Kościoła, oddanym całym sercem temu wszystkiemu, co Polskę stanowi”.
Dziś na Jasnej Górze odmówi się modlitwę różańcową o rychłą beatyfikację kard. Wyszyńskiego, wygłoszone zostaną świadectwa o jego życiu i posłudze. Po Apelu pokazany zostanie film „Non possumus”. Jutro Mszy św. przewodniczyć ma kard. Józef Glemp, bezpośredni następca kard. Stefana Wyszyńskiego na prymasowskiej stolicy.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.